Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Grzegorz Zatryb, główny strateg, Skarbiec Holding
Inwestorzy najwyraźniej nie do końca są przekonani, że otoczenie makroekonomiczne uległo trwale zmianie z deflacyjnego na inflacyjne. Ubiegłotygodniowe dane o dynamice PKB w strefie euro były argumentem dla sceptyków, była ona bowiem nieco niższa od oczekiwań. Polityka odcisnęła swoje piętno na francuskich obligacjach rządowych, które w związku z przedwyborczym zamieszaniem są coraz tańsze, spread do bundów osiągnął bowiem poziom niewidziany od 2012 r. Inwestorów wystraszyła też wypowiedź Marine Le Pen, która zapowiedziała, że w razie opuszczenia przez Francję wspólnego obszaru walutowego wszystkie obligacje zostaną przekonwertowane na nowego franka. Jest to pogróżka jak najbardziej realna, gdyż francuskie papiery skarbowe są emitowane na podstawie prawa krajowego i rząd ma tu pełną suwerenność. Zresztą przyszłość strefy euro zapowiada się coraz ciekawiej. Parlament Europejski poparł bowiem pomysł stworzenia odrębnego budżetu dla krajów, które przyjęły wspólną walutę, co może być bardzo korzystne, bo od dawna strefie euro wytykano brak wspólnej polityki fiskalnej.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Tańszy pieniądz jest pożądany przez stronę rządową, bo będzie wspierać gospodarkę i nastroje. Opozycja szuka dźwigni po drugiej stronie.
Poniedziałkowa sesja była pierwszą, podczas której rynki finansowe miały możliwość zareagowania na to, co wydarzyło się w weekend.
Początek tygodnia przynosi duże luki na wykresach. Powoli trzeba przyzwyczaić się do tego, że to zjawisko nie jest wyjątkiem, a regułą.
Minister Finansów zebrał z rynku kolejne prawie 11 mld zł. Największym zainteresowaniem znów cieszyły się te serie, które dają pozytywną ekspozycję na spadek stóp procentowych. Bazowy scenariuszem nadal pozostają niższe stopy w banku centralnym, bo jeszcze w wakacje inflacja znajdzie się bardzo blisko celu.
Mimo ostatniej deprecjacji amerykański dolar nie wydaje się jeszcze wcale tani w ujęciu fundamentalnym.
Wydawało się, iż ten tydzień mijać będzie pod znakiem podbicia premii za ryzyko związanej z wydarzeniami na Bliskim Wschodzie.