Po godzinie 15 papiery serii OK0423 wyceniano na poziomie 0,35 proc., seria DS0726 oferowała 1,25 proc., a DS1030 1,64 proc. Rentowności wyglądają podobnie jak tydzień temu, ale warto pamiętać, że ostatnie dni przyniosły dużą zmienność wycen. Jeszcze w poniedziałek zarówno pięcio-, jak i dziesięciolatka oferowały dziesięć punktów bazowych więcej. Taka przecena była efektem wywiadu, którego udzielił prezes NBP A. Glapiński, i w którym po raz pierwszy padła data ewentualnego rozpoczęcia zacieśniania polityki pieniężnej. W środę po rynkowym strachu nie było już śladu. Wyraźnie niższe rentowności niemieckiego bunda i amerykańskiego treasuriesa znów wsparły krajowy rynek, bo prezes NBP podkreśla, że podejście Polski jest podobne do tego, jakie prezentuje EBC i Rezerwa Federalna. Na środowy wieczór zaplanowano publikację minutes z czerwcowego posiedzenia FOMC. Inwestorzy mają nadzieję, że te zapiski rzucą więcej światła na perspektywę polityki pieniężnej za oceanem. Nowe projekcje opublikowane przed Fed w czerwcu pokazały bardziej optymistyczny obraz tamtejszej gospodarki i wyższą ścieżkę stóp procentowych, a po posiedzeniu amerykańscy bankierzy centralni sygnalizowali rozpoczęcie dyskusji na temat ograniczenia programu skupu aktywów. Tymczasem w środę rentowność amerykańskiej dziesięciolatki była niższa o prawie 30 punktów bazowych w porównaniu z poziomem obserwowanym przed czerwcowym spotkaniem.