Szukamy efektu dnia tygodnia na wykresach głównych par walutowych

W testach uwzględniliśmy siedem par walutowych. Dla niektórych z nich statystyczne odchylenia w konkretne dni przekraczają 5 proc., co pozwala na zastosowanie tej anomalii w budowaniu strategii inwestycyjnej.

Aktualizacja: 26.02.2016 06:17 Publikacja: 26.02.2016 05:00

Wyniki badania na występowanie efektu dnia tygodnia na rynkach walutowych

Wyniki badania na występowanie efektu dnia tygodnia na rynkach walutowych

Foto: GG Parkiet

W ostatnich dwóch odcinkach „Profesjonalnego inwestora" testowaliśmy polskie i zagraniczne indeksy giełdowe pod kątem występowania tzw. efektu dnia tygodnia. Nasze badania pokazały, że na rynkach rozwijających się pewne dni charakteryzują się wyższym odsetkiem wzrostowych sesji i jednocześnie wyższą relacją zysku do ryzyka (współczynnik RR). Z kolei dla rynków bardziej rozwiniętych, o wyższej płynności i dłuższej historii, takie anomalie nie występują wcale lub są na tyle niewielkie, że równie niewielka jest ich praktyczna przydatność.

Kontynuując wątek poszukiwań rynkowych nieefektywności, postanowiliśmy przetestować rynek walutowy. Znajomość powtarzalnych, dziennych schematów na foreksie może być dla day-traderów bardzo cenna.

Metodologia testów

Testy przeprowadziliśmy standardowo za pomocą modułu „System Tester" programu MetaStock. Do tego celu wykorzystaliśmy dane dzienne z serwisu bossa.pl dla następujących par walutowych: EUR/USD, USD/JPY, GBP/USD, AUD/USD, USD/CHF, NZD/USD oraz USD/CAD. Test obejmował okres od 2003 r. do ostatniej środy, czyli około 13 lat. Wybór akurat takiego okresu podyktowany był tym, że był to maksymalny zakres danych dostępny dla najpopularniejszej pary, czyli EUR/USD (chcieliśmy ujednolicić przedział czasowy badania).

Testy zostały przeprowadzone dla każdego dnia tygodnia według następującego schematu: kupujemy na zamknięciu sesji poprzedzającej badany dzień i zamykamy na zamknięciu badanego dnia. Przykładowo – dla piątku kupno następowało na zamknięciu czwartkowej sesji, a sprzedaż na zamknięciu piątkowych notowań (w ten sposób test uwzględnia luki na otwarciu). Gdy badany dzień wypadał w czasie wolnym od handlu (święta itp.), sprzedaż następowała na zamknięciu najbliższej sesji.

Tutaj należy zaznaczyć, że handel niedzielny, czyli dokładnie dwie godziny sesji azjatyckiej, nie był uwzględniany jako osobny dzień, tylko wliczaliśmy go do poniedziałku. Zmienność w tym krótkim czasie jest niewielka, więc uznaliśmy, że nie warto testować niedzielnego handlu osobno.

W badaniu nie zostały uwzględnione prowizje, poślizgi cenowe i punkty swapowe. Test liczył wyniki w punktach przy początkowym budżecie równym 0. W tabeli obok umieściliśmy otrzymane rezultaty dla poszczególnych indeksów, a na wykresach poniżej znajdują się krzywe kapitału dla najciekawszych naszym zdaniem wyników.

Omówienie wyników

Tabela wyżej prezentuje wyniki dla pozycji długich, jednak z uwagi na popularność wykorzystywania „krótkich zagrań" w kontraktach CFD, postanowiliśmy również poruszyć kwestię skuteczności gry na spadki. Od razu widać, że tylko dla par EUR/USD i USD/JPY trafność dla żadnego dnia nie odchyla się od 50 proc. (w górę lub w dół) na więcej niż 2 pkt proc. Średni odsetek wzrostowych sesji dla pierwszej wynosi 50,5 proc., a dla drugiej 49,3 proc. To pokazuje, że szansa na zwyżkowy lub zniżkowy dzień była dla obu par w badanym okresie mniej więcej taka sama. Współczynniki RR dla poszczególnych dni nie są na tyle duże, by rekompensować niską trafność, stąd średnia wartość oczekiwana dla obu par wynosi 0. Wniosek jest więc taki, że dla EUR/USD i USD/JPY efekt dnia, przynajmniej w tak podstawowej wersji i tak prostym badaniu, po prostu nie występuje. W przypadku pozostałych par dostrzec można odchylenia trafności przekraczające nawet 5 pkt proc., co daje nadzieje na skuteczne wykorzystanie tych anomalii w praktyce.

Zacznijmy od GBP/USD. Najczęściej, bo w 52,9 proc. przypadków, zwyżki występują w środy. Współczynnik RR dla tego dnia jest jednak mniejszy od 1, co zmniejsza szansę na uzyskanie długoterminowej przewagi w strategii zakładającej zajmowanie pozycji długich tylko w ten dzień tygodnia. Interesująco, z punktu widzenia krótkich pozycji, wygląda jednak poniedziałek. Wzrostowych sesji było tu 47,7 proc., a RR jest dużo niższy od 1 i wynosi 0,84. To oznacza, że dla krótkich pozycji trafność wynosi 52,3 proc., a RR 1,2. Poniżej omawiamy wykres linii kapitału dla tego przypadku.

Dla pary AUD/USD fani długich pozycji okazji inwestycyjnych szukać powinni w czwartki. Prawie 55 proc. tych sesji przyniosło na przestrzeni ostatnich 13 lat wzrost notowań, a relacja RR wynosi 0,96. Wartość oczekiwana w tej strategii wyniosłaby 0,08, co daje szanse na praktyczne zastosowanie tej anomalii. Prezentowana poniżej krzywa kapitału potwierdza statystyczne wyniki badania.

Z naszej analizy wynika, że notowania USD/CHF najczęściej rosną w poniedziałki (52,7 proc. przypadków). Współczynnik RR wynosi dla tego dnia 1,02, co daje dodatnią wartość oczekiwaną. Warto zwrócić uwagę, że dla franka szwajcarskiego wyraźnie niski jest RR dla czwartku (0,85), co sugerować by mogło opłacalność krótkich pozycji (zwłaszcza że trafność wynosi 50 proc.). Wynik ten poważnie jednak zaburza pamiętny czwartek 15 stycznia 2015 r., gdy SNB zdecydował się uwolnić kurs krajowej waluty, co doprowadziło do jej gwałtownego umocnienia.

Fani długich pozycji powinni analizować notowania NZD/USD. Okazuje się, że większość sesji na tej parze jest wzrostowa. Największy odsetek zwyżek przypada na piątek – 54,2 proc. Relacja RR jest niestety niższa od 1, ale wartość oczekiwana pozostaje dodatnia. Co ciekawe, na wykresie linii kapitału dostrzec można długie okresy bardzo regularnych i stabilnych zwyżek, charakteryzujące się znacznie lepszymi wartościami statystyk niż dla całego 13-letniego okresu.

Z kolei zwolennicy gry na krótko okazji inwestycyjnych mogą szukać na wykresie USD/CAD. Od wtorku do czwartku przeważają tu sesje spadkowe. W czwartek odsetek sięga aż 55,1 proc., co jest największym odchyleniem wśród testowanych tutaj rynków. Niestety wartości RR pokazują, że choć przeważają dni spadkowe, to wielkość spadków jest wyraźnie mniejsza od wielkości zwyżek w dni wzrostowe.

[email protected]

Inwestycje
Promocja na ETF-y również w Noble Securities
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Inwestycje
Tomasz Bursa, OPTI TFI: WIG ma szanse na rekord, nawet na 100 tys. pkt.
Inwestycje
Emil Łobodziński, BM PKO BP: Nasz rynek pozostaje atrakcyjny, ale...
Inwestycje
GPW i rajd św. Mikołaja. Czy to może się udać?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Inwestycje
Co dalej z WIG20? Czy zbliża się moment korekty spadkowej?
Inwestycje
Ropa naftowa szuka pretekstu do ruchu w górę