Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 11.12.2018 05:00 Publikacja: 11.12.2018 05:00
Foto: AFP
Najpierw rynek żył przede wszystkim amerykańskimi sankcjami na irańską ropę, później tematem wiodącym było zawieszenie broni w wojnie handlowej, a w ostatnich dniach oczy inwestorów były zwrócone na spotkanie krajów wchodzących w skład grupy OPEC i Rosji.
Kartel zdecydował ostatecznie o cięciu produkcji o 1,2 mln baryłek dziennie, co doprowadziło do mocnego wzrostu cen ropy. „Po dwóch dniach intensywnych rozmów grupa OPEC i Rosja zapowiedziały łączne cięcia na poziomie 1,2 mln baryłek dziennie. Stanowiło to ulgę dla rynku, który obawiał się, że ograniczenia nie przekroczą 1 mln baryłek. Inwestorzy obawiali się, że Arabia Saudyjska pod presją na zwiększanie produkcji ze strony Trumpa i po morderstwie Chaszukdżiego w Stambule nie będzie w stanie przeprowadzić cięć na poziomie, który zadowoliłby rynek. Na oświadczenie dotyczące cięcia produkcji na poziomie 1,2 mln baryłek rynek zareagował więc wzrostem ceny ropy Brent o ponad 5 proc." – tłumaczą ostatni ruch rynkowy eksperci Saxo Banku. Ich zdaniem nie można wykluczyć, że w dłuższym terminie ceny ropy nadal będą rosły. „Uważamy, że zmniejszenie produkcji o 1,2 mln baryłek może zapewnić solidne wsparcie. W efekcie stałego spadku podaży ropy z Iranu w nadchodzących miesiącach oraz potencjalnego spadku tempa wzrostu produkcji w Stanach Zjednoczonych w odpowiedzi na obecne załamanie na rynku cena ropy Brent może powrócić do poziomu 70 USD za baryłkę w ciągu najbliższych kilku tygodni" – twierdzą przedstawiciele Saxo Banku. PRT
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wskaźnik ceny do zysku na Wall Street wciąż jest wysoko i ciężko jest mówić o tym, aby był to dobrym moment do kupowania akcji w USA. Z kolei w przypadku GPW trudno mówić, że jest to moment do sprzedawania akcji – mówi Piotr Kaźmierkiewicz, analityk BM Pekao.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Zdaniem uczestników rynku do osiągnięcia przez WIG kolejnego psychologicznego poziomu trzeba będzie poczekać co najmniej do 2030 r. Mediana wskazań mówi jednak o roku 2034.
W tej dekadzie, do 31 grudnia 2030 r., WIG może dojść do 200 tys. pkt. Hossa na GPW miałaby podstawy fundamentalne i makroekonomiczne, ale pamiętajmy o korektach, które mogą być znaczące – mówi Tomasz Bursa, doradca inwestycyjny, wiceprezes OPTI TFI.
Historyczny rekord na GPW. WIG osiągnął poziom 100 tys. pkt. Jak wysoko może jeszcze zajść? - Moment bardziej odczuwalnego schłodzenia na GPW nieuchronnie się zbliża - mówi Piotr Kaźmierkiewicz, analityk BM Pekao.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Standard ESRS G1 „Postępowanie w biznesie” jest jedynym tematycznym standardem dotyczącym obszaru związanego z zarządzaniem (governance).
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas