Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 06.08.2019 05:13 Publikacja: 06.08.2019 05:13
Foto: Bloomberg
Mocne spadki dotknęły m.in. niemieckiego rynku. Tamtejszy indeks DAX w poniedziałek tracił około 1,8 proc. – Niemiecki DAX znajduje się obecnie poniżej średniej 100-okresowej EMA na wykresie dziennym. W okolicy 11 630 pkt znajduje się strefa wsparcia, która wynika z poprzednich dołków. Po ich pokonaniu otworzy się droga do 11 350 pkt, gdzie znajduje się kolejne wsparcie. Histogram MACD jest obecnie poniżej linii zero, co wskazuje na trend spadkowy – wskazuje zespół mForex z DM mBanku. Jak jednak dodają eksperci, na razie powodów do paniki nie ma. – Spoglądając na poprzednią korektę, która zakończyła się 3 czerwca, możemy zaobserwować, że w tamtym czasie również miało miejsce zejście wskaźnika MACD w te same okolice. Zasięg 100 proc. poprzedniej korekty został zniesiony, jednakże pozostanie ceny powyżej poziomu 112,8 proc. zasięgu korekty może wskazywać na głębszą korektę, a nie zmianę trendu. Dodatkowo na ewentualne odbicie w stronę średniej ruchomej może wskazywać niska wartość wskaźnika RSI. Dopóki nie zostanie trwale przebity poziom ostatnich dołków, dopóty będzie można używać stwierdzenia „głębsza korekta" – uważają eksperci z zespołu mForex.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Indeksy w USA mogą do końca wakacji ustanowić nowe, historyczne szczyty. To powinno wspierać też notowania na GPW, chociaż elementem niepewności jest u nas wpływ obniżek stóp procentowych na banki – mówi Daniel Kostecki, analityk CMC Markets.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Wskaźnik ceny do zysku na Wall Street wciąż jest wysoko i ciężko jest mówić o tym, aby był to dobrym moment do kupowania akcji w USA. Z kolei w przypadku GPW trudno mówić, że jest to moment do sprzedawania akcji – mówi Piotr Kaźmierkiewicz, analityk BM Pekao.
Zdaniem uczestników rynku do osiągnięcia przez WIG kolejnego psychologicznego poziomu trzeba będzie poczekać co najmniej do 2030 r. Mediana wskazań mówi jednak o roku 2034.
W tej dekadzie, do 31 grudnia 2030 r., WIG może dojść do 200 tys. pkt. Hossa na GPW miałaby podstawy fundamentalne i makroekonomiczne, ale pamiętajmy o korektach, które mogą być znaczące – mówi Tomasz Bursa, doradca inwestycyjny, wiceprezes OPTI TFI.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Historyczny rekord na GPW. WIG osiągnął poziom 100 tys. pkt. Jak wysoko może jeszcze zajść? - Moment bardziej odczuwalnego schłodzenia na GPW nieuchronnie się zbliża - mówi Piotr Kaźmierkiewicz, analityk BM Pekao.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas