Tylko 149 zł za rok czytania.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Do konta dopłacą państwo i pracodawca
Większość ekspertów zachęca do zapisywania się do pracowniczych planów kapitałowych. Ważnym argumentem finansowym są składki przekazywane przez firmy oraz opłata powitalna i coroczna z budżetu.
Gromadzenie kapitału na emeryturę to długotrwały proces. Jeśli zabierzemy się za to zbyt późno, osiągnięcie celu może okazać się niemożliwe. Tak jak przebiegnięcie maratonu w godzinę.
Pracownicze plany kapitałowe (PPK) mają nas zachęcić do dodatkowego oszczędzania na emeryturę. Pierwszy etap tego programu ruszył w połowie zeszłego roku i dotyczył największych firm, zatrudniających co najmniej 250 osób.
Pracownicy co miesiąc odkładają w PPK od 2 do 4 proc. swojej pensji brutto (osoby z niskimi zarobkami 0,5 proc. pensji). Pracodawca dokłada do tego od 1,5 do 4 proc. płacy. Do tego z budżetu państwa na konto w PPK każdego oszczędzającego przekazywana jest opłata powitalna w wysokości 250 zł oraz dodatkowo co roku 240 zł.
Pozostało jeszcze 86% artykułu
