Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W czasie pandemii więcej osób docenia prywatne ubezpieczenia zdrowotne. Wprawdzie nie rozwiązują one problemów z leczeniem przy zachorowaniu na Covid-19, a w zdecydowanej większości przypadków nie zapewniają pomocy w razie najpoważniejszych chorób, ale są bardzo pomocne, gdy przytrafią się nam „zwykłe" dolegliwości.
Często polisy zdrowotne są oferowane pracownikom przez pracodawców jako atrakcyjny benefit. Jest to rozwiązanie korzystne także dla pracodawców. Nie tylko dbają w ten sposób o swój dobry wizerunek, ale też – umożliwiając szybki dostęp do lekarza – skracają czas nieobecności pracowników z powodu choroby.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Metale szlachetne po wakacyjnym letargu budzą się do życia. Ostatnie dni sierpnia przyniosły mocniejszy ruch wzrostowy, a i w poniedziałek byki rządziły zarówno jeśli chodzi o rynek złota, jak i srebra. W poniedziałkowe przedpołudnie złoto było notowane w okolicach historycznych szczytów, a srebro wzbiło się powyżej okrągłego poziomu 40 USD za uncję.
Indeks MSCI Emerging Markets jak na razie okazał się bardzo odporny na wstrząsy związane z amerykańskimi cłami, geopolityką oraz innymi czynnikami ryzyka. Analitycy spodziewają się, że może on doświadczyć dalszych zwyżek w perspektywie rocznej.
Nowe technologie w rękach przestępców stają się coraz bardziej niebezpiecznym narzędziem. Statystyki nie pozostawiają złudzeń: liczba oszustw systematycznie rośnie. Również inwestorzy powinni mieć się na baczności. Na co szczególnie uważać?
Cena gazu ziemnego w Stanach Zjednoczonych notuje coraz niższe poziomy. W poniedziałek po południu oscylowała w okolicach 2,76 USD/mmBTU względem tego, co było widać na rynku w piątek. Skąd ten ruch?
Historycznie zakupy właśnie w takich sytuacjach, kiedy wieje nudą, były najbardziej opłacalne – mówi Tomasz Gessner, główny analityk firmy Tavex, którego zdaniem surowce i metale szlachetne są dobrymi aktywami w czasie rosnącej inflacji.
Motorem napędowym hossy są spółki technologiczne, które generują ogromne zyski – cztery największe firmy na SI w ciągu trzech lat wydadzą aż 1 bln dolarów. USA wciąż są „wyjątkowe” – mówi Łukasz Kałwak, strateg rynkowy Franklin Templeton.