Eurotel chce rozwijać współpracę z Apple’em

Bon dla nauczycieli na zakup sprzętu komputerowego podbił sprzedaż sieci sklepów iDream. Prowadząca ją spółka widzi potencjał w placówkach edukacyjnych.

W mijającym czwartym kwartale 2023 r. biznes telekomunikacyjny jest stabilny, a sieć sklepów iDream radzi sobie lepiej pod względem przychodów niż przed rokiem – powiedział „Parkietowi” Tomasz Basiński, wiceprezes Eurotelu, grupy zajmującej się wsparciem sprzedaży usług i produktów telekomunikacyjnych.

Potencjał w edukacji

Sieć sklepów iDream oferuje produkty marki Apple.

– Ożywienie w salonach iDream widoczne było w październiku. W listopadzie nastąpiło wyhamowanie wzrostu. W grudniu ponownie sprzedaż jest sporo wyższa niż przed rokiem – powiedział Tomasz Basiński. – Spodziewam się, że w sumie sieć ta uzyska w czwartym kwartale dwucyfrowe tempo wzrostu przychodów – dodał.

Wiceprezes firmy uściślił, że wzrosty notuje sprzedaż detaliczna iDream, a sprzedaż w kanale B2B spadki. – Przyczyna tej mniejszej sprzedaży wynika z umocnienia złotego i kupowania przez część klientów firmowych towaru z zagranicy – podał Basiński.

Według niego osiągnięcie wyniku porównywalnego z tym z 2022 r. w iDream w ostatnim kwartale będzie oznaczało, że detal był w stanie zasypać dziurę po zmniejszonym segmencie hurtowym, ale wynik nie będzie znacząco wyższy na koniec roku. Biznes pod szyldem iDream odpowiada za ponad 60 proc. przychodu grupy.

Według wiceprezesa Eurotelu ożywienie w sklepach iDream należy wiązać z większą sprzedażą komputerów osobistych Apple. – Zadziałał bon dla nauczycieli. Z tego względu trudno na razie jednoznacznie stwierdzić, czy tendencja wzrostowa utrzyma się, czy też ma charakter przejściowy – powiedział Tomasz Basiński. Bon na zakup laptopa o wartości 2,5 tys. zł raz na pięć lat to program prowadzony przez resort cyfryzacji.

Basiński poinformował też, że Eurotel chciałby rozszerzyć współpracę z Apple’em. – Rozważamy otwarcie większej liczby salonów. Chcielibyśmy również wejść w segment Apple Edukacja, czyli sprzedaż rozwiązań dostawcy w placówkach edukacyjnych – powiedział wiceprezes handlowej firmy.

Eurotel może natomiast zakończyć współpracę z Xiaomi, chińską firmą oferującą smartfony i inne sprzęty elektroniczne dla gospodarstw domowych.

W sprawozdaniu półrocznym firma podała, że może zmienić się sposób działania sieci sklepów operatorskich, jako że telekomy dążą do tego, by partner prowadził głównie salony własne.

Zmiana ta przełoży się na kształt sprawozdań grupy.

Po trzech kwartałach br. Grupa Eurotel miała 292 mln zł przychodów (spadek o 61 proc.) oraz 10,3 mln zł zysku netto (spadek o 68 proc.).

Mniejsza dywidenda

Wiceprezes Eurotelu utrzymuje, że trudno jeszcze mówić o perspektywach wynikowych grupy Eurotel w 2024 r.

– Uważam, że napływ środków z Krajowego Planu Odbudowy do Polski może pośrednio pozytywnie oddziaływać na nasz biznes – powiedział wiceprezes. Zastrzegł jednak, że jest więcej niewiadomych niż danych, aby przewidywać rezultaty przyszłego roku.

Basiński podtrzymał, że spółka chce się dzielić zyskiem z akcjonariuszami, ale zaznaczył, że wypłata nie będzie tak wysoka jak w 2023 r. (10,95 zł na akcję).

Eurotel zainwestował w nieruchomość, w której będzie nowa siedziba spółki. – Najpierw sondowaliśmy rynek, zastanawiając się, czy nie wybudować nowego budynku. Jednak to kosztowałoby nas 15 mln zł. Zakup już istniejącej nieruchomości i jej remont może nas kosztować w sumie około 10 mln zł – podał wiceprezes.

W ciągu trzech ostatnich lat kurs akcji Eurotelu na warszawskiej giełdzie urósł o ponad 100 proc. W najlepszym momencie za walor płacono ponad 70 zł. W tym roku notowania akcji firmy spadły o 34 proc., do około 37 zł.