Około 10-proc. spadki notował w czwartek po południu WIG20. Wśród spółek, które ciągnęły indeks w dół, było Allegro. Jego akcje, przy wysokim obrocie, taniały o 15 proc., do 26 zł. Są o 40 proc. tańsze niż podczas IPO w 2020 r. Kapitalizacja Allegro jest najniższa w historii: wynosi niespełna 27 mld zł. Niemal tyle samo, co wycena Dino, które podczas czwartkowej sesji notowało „tylko" kilkuprocentowe spadki.
Zaskakująca zmiana warty
Na szeroką przecenę na giełdach, spowodowaną agresją Rosji na Ukrainę, w przypadku Allegro nałożyły się dodatkowo słabsze od oczekiwań wyniki za IV kwartał 2021 r. oraz informacja o rezygnacji szefa spółki (z powodów osobistych). Francois Nuyts zamierza pozostać na stanowisku do końca 2022 r., lub do momentu, gdy zostanie wybrany jego następca. Jakie sam ma plany?
– To nie jest rozmowa na teraz. Na pewno nie zamierzam się nudzić – uciął prezes.
Przychody handlowej grupy w IV kwartale 2021 r. urosły rok do roku o 23 proc., do 1,6 mld zł. Były zgodne z oczekiwaniami analityków. Natomiast skorygowana EBITDA spadła rok do roku o 6,1 proc., do 501,2 mln zł, podczas gdy konsensus PAP zakładał prawie 554 mln zł. Z kolei zysk netto handlowej grupy wyniósł 199,7 mln zł wobec 260,6 mln zł rok temu i wobec 285 mln zł oczekiwanych średnio przez analityków.