Wycena szwajcarskiego producenta aparatury diagnostycznej powinna być gotowa na początku września – informuje Tomasz Tuora, prezes PZ Cormay. Także we wrześniu zapadnie decyzja w sprawie parametrów skierowanej do funduszy emisji do 10 mln papierów. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami PZ Cormay będzie sprzedawać akcje po 3–4 zł za sztukę (wczorajszy kurs to 2,78 zł). Oferta zostanie przeprowadzona jeszcze w pierwszej połowie września.

W ramach poszerzania oferty spółka od tego roku zaczyna dystrybuować aparaturę do badań cytologicznych. We wrześniu wstawi pierwszy aparat tego typu. Firma udostępniła też już trzy większe maszyny do badań biochemicznych krwi. W tym roku chce ich zaoferować sześć, w 2010 r. co najmniej dziesięć.

W I kwartale 2009 r. PZ Cormay miał 739 tys. zł zysku netto przy 8,7 mln zł przychodów. W porównaniu z analogicznym okresem2008 r. czysty zarobek zwiększył się ponaddziesięciokrotnie, a obroty wzrosły o 45 proc. Tuora nie chce mówić o wynikach I półrocza. Wyjawia jedynie, że jest z nich zadowolony. A jaki będzie cały 2009 r.? – Oceniamy, że realny jest wzrost przychodów o 20–30 proc. (w 2008 r. wyniosły 27,8 mln zł – red.).

Trudno jednak już teraz powiedzieć, jakiego wyniku netto można się spodziewać. Dużo będzie zależało od kursu euro, gdyż ta waluta odpowiada za 70 proc. naszej sprzedaży – przyznaje Tuora. – W przyszłym roku w ujęciu wolumenowym chcemy zwiększyć sprzedaż o 20 proc. Zmiana w ujęciu wartościowym będzie zaś zależała od kursu euro. W dalszym ciągu zamierzamy też pracować nad poprawą osiąganych marż – dodaje szef PZ Cormay.