Przed miesiącem „Parkiet” informował, że spółka wstrzymała budowę pięciu obiektów. Czy oznacza to, że może zrewidować zamierzenia? – Zgodnie z planem zatwierdzonym na początku roku inwestycje hotelowe powinny osiągnąć 90–100 mln zł – zapewnia Ireneusz Węgłowski, wiceprezes spółki.
Zarząd grupy podtrzymuje też chęć zbycia autokarowego segmentu Orbisu Transport. Wiceszef spółki wyjawia, że problemem pozostaje kwestia ceny proponowanej przez potencjalnych nabywców. Na sprzedaż wystawione zostały ponadto wybrane nieruchomości. Zbyty zostanie nowosądecki hotel Beskid. Kilka kolejnych obiektów znajduje się na liście nieruchomości przeznaczonych do potencjalnej sprzedaży. Ireneusz Węgłowski informuje, że chodzi o placówki w mniejszych miastach, które wymagają znaczących nakładów inwestycyjnych i mają niewielki wpływ na wyniki grupy. Przyznaje, że poszukiwania nabywców utrudnia niekorzystna sytuacja na rynku nieruchomości.
Orbis podtrzymuje też zainteresowanie rozpoczęciem działalności w krajach nadbałtyckich i na Białorusi. Węgłowski informuje jednak, ze żadne kontrakty nie zostaną zawarte w tym roku.