W ramach podpisanej wówczas umowy z Hekon Hotelami Ekonomicznymi jako gwarantem oraz bankami: Handlowym, Societe Generale, BZ WBK oraz Calyon zadłużenie spółki na koniec ubiegłego roku wyniosło 283 mln zł.

31 grudnia 2009 roku Orbis poinformował w komunikacie, że rozpoczął z bankami negocjacje, gdyż prawdopodobnie naruszy niektóre dodatkowe warunki spłaty, tzw. konwenanty. Według spółki negocjacje mają dotyczyć m.in. terminowości spłaty dotychczasowych rat, w tym 94 mln zł w listopadzie ubiegłego roku.

Ostateczna weryfikacja warunków umowy ma nastąpić wraz z publikacją raportu rocznego za 2009 rok. Nie będzie on jednak dla spółki pomyślny, bo już wyniki po trzech kwartałach pokazały, że sytuacja Orbisu w stosunku do roku 2008 pogorszyła się. W trzecim kwartale 2009 roku Grupa Orbis co prawda wypracowała 8,5 mln zł zysku netto przy przychodach na poziomie 315,5 mln zł, ale wynik netto za pierwsze dziewięć miesięcy pokazał 3,5 mln zł straty. Także przychody za trzy kwartały 2009 roku okazały się słabsze od tych z roku poprzedniego. W okresie od 1 stycznia do 30 września wyniosły 787 mln zł. To o 13  proc. mniej niż w tym samym czasie rok wcześniej.

W Orbis szczególnie uderzył spadek frekwencji w hotelach. Zdołały one co prawda wykorzystać zwiększony napływ turystów w sezonie letnim, ale spadła im liczba gości biznesowych. Z powodu osłabienia złotego w fatalnej kondycji znalazł się także segment wycieczkowy. W ubiegłym roku przychody należącej do grupy spółki Orbis Travel zmalały o blisko 20 proc.

Na koniec 2009 roku może ona odnotować stratę przekraczającą nawet 20 mln zł. Blisko połowę tej straty przyniosła najważniejsza część działalności – turystyka wyjazdowa, choć spółka traciła także na turystyce przyjazdowej oraz sprzedaży biletów lotniczych. Od kilku tygodni Orbis usiłuje sprzedać Orbis Travel, a rozmowy w tej sprawie prowadzone są z Rainbow Tours oraz litewskim touroperatorem Novaturas.