Od początku dzisiejszej sesji akcje Vistuli radziły sobie dobrze i systematycznie z każdą godziną kurs przyspieszał wzrosty. Przed godziną 13 rósł nawet o 6,4 proc., do 2,34 zł. Jest to najwyższy poziom od początku listopada 2013 r., kiedy w czasie sesji za walory Vistuli płacono maksymalnie 2,40 zł, a na zamknięciu 2,38 zł. Należy się więc spodziewać, że niedługo kurs krakowskiej spółki będzie próbował przełamać opory w pobliżu tych poziomów. Od początku tego roku Vistula zyskała już 30 proc.
Dzisiaj nie napłynęły żadne informacje ze spółki, która w ubiegłym tygodniu informowała o refinansowaniu obligacji i podziale długu na dwa swoje biznesy: odzieżowy i jubilerski. Być może za wzrostami stoi nieupubliczniona jeszcze rekomendacja. Ostatnio firma dobrze radziła sobie pod względem sprzedaży, notując wysokie tempo wzrostu sprzedaży detalicznej w obu segmentach. Od początku roku sprzedaż detaliczna segmentu odzieżowego wzrosła o 15 proc., do 36 mln zł, a jubilerskiego o 9 proc., do 27 mln zł. Analitycy spodziewają się dobrych wyników Vistuli za IV kwartał . Według średniej prognoz Bloomberga krakowska firma zwiększy w tym roku zysk netto do 25 mln zł z 20 mln zł w 2014 r. Przy kursie 2,2 zł daje to prognozowany wskaźnik C/Z na poziomie 15,3.