Z nowego projektu uchwały na walne zgromadzenie, zwołane na 15 kwietnia, wynika, że Vistula chce wyemitować w ramach programu motywacyjnego 6 mln akcji serii N, czyli mniej niż planowane wcześniej 8 mln sztuk. Akcje będą obejmowane po 2 zł za sztukę i do ich objęcia będą uprawniały warranty. Zdaniem analityków Raiffeisen Brokers zmniejszenie puli akcji w ramach programu motywacyjnego na lata 2015-2017 obniża rozwodnienie akcjonariatu i od tej strony jest korzystne dla akcjonariuszy spółki.

Zarząd podniósł jednak kryteria umożliwiające realizację programu. Średni kurs akcji w grudniu 2015 r. ma być nie niższy niż 2,3 zł, w całym roku EBITDA ma wynieść co najmniej 51 mln zł, a zysk netto 24 mln zł. W 2016 r. kurs akcji nie może być niższy niż 2,53 zł, EBITDA wynieść co najmniej 55 mln zł, a zysk netto minimum 29 mln zł. W 2017 r. kurs nie może spaść poniżej 2,91 zł, a EBITDA nie może być niższa niż 60 mln zł, zaś zysk netto ma sięgnąć co najmniej 33 mln zł.

Wcześniejsze proponowane warunki zakładały niższe poziomy kursu (w 2015 r. miało to być 2,1 zł, w 2016 r. 2,42 zł, zaś w 2017 r. 2,78 zł). Również kryteria czysto finansowe były nieco niższe. Na 2015 r. miało być to co najmniej 50 mln zł w przypadku EBITDA i 24 mln zł zysku netto. W 2016 r. proponowano odpowiednio co najmniej 53,2 mln zł i 27,6 mln zł, zaś na 2017 r. minimum 57,4 mln zł i 31,8 mln zł.

Prezes Grzegorz Pilch w rozmowie z PAP podkreślił, że w parametrach programu motywacyjnego widać strategię oraz oczekiwaną dynamikę wzrostu spółki. Dodał, że priorytetem jest maksymalizacja sprzedaży, poprawa wyników, a tym samym wzrost kursu.

Dzisiaj po południu akcje Vistuli na GPW drożeją o 0,44 proc., do 2,27 zł. Od początku roku zyskały już prawie 27 proc.