- Otwieramy drugą nogę biznesową. Zamierzamy umacniać się na pozycji lidera tamtejszego rynku drogeryjnego, jak również prowadzić sieć sklepów spożywczych, mając za partnera największą na świecie sieć handlu detalicznego tym asortymentem – mówi Kamil Kliniewski, prezes Kerdosu. Dodaje, że na tej samej procentowej bazie kosztowej giełdowa grupa będzie mogła rozwinąć dwa, a nawet trzy razy większy biznes niż początkowo zakładano.
List intencyjny podpisała spółka Meng Drogerie z siedzibą w Luksemburgu (jej mniejszościowym udziałowcem jest spółka zależna od Kerdosu) oraz Carrefour Belgium Retail Associates. Strony oświadczyły, że są zainteresowane nawiązaniem współpracy związanej z budowaniem oraz rozwijaniem w Wielkim Księstwie Luksemburga sieci sklepów działających pod marką Carrefour Express, przy czym Meng ma działać jako franczyzobiorca Carrefoura. Negocjacje w tej sprawie mają zakończyć się do końca sierpnia 2015 r. podpisaniem porozumienia. Jeżeli nie zostanie podpisane do tego czasu, wówczas list automatycznie wygaśnie.
Na rynku luksemburskim Meng Drogerie ma 24 lokale. Zarząd Kerdosu podkreśla, że duże powierzchnie lokali pozwalają na umieszczenie tam również supermarketu spożywczego. Grupa liczy, że dzięki sprzedaży nowego asortymentu pod szyldem partnera znacznie obniży koszty wynajmu powierzchni dla samych drogerii, a jednocześnie nie poniesie kosztów inwestycji.
Kerdos kontroluje pośrednio 25 proc. udziałów w Meng Drogerie+. Trwające negocjacje zmierzają do zakupu kolejnych 25 proc. udziałów w II kwartale, co pozwoliłoby na rozpoczęcie konsolidacji wyników finansowych od początku drugiego półrocza.
W Polsce Kerdos ma ok. 170 drogerii Dayli. W tym roku chce otworzyć ok. 50 nowych. Jednocześnie zamierza rozwijać się na Zachodzie. Chce zwiększyć swoją rozpoznawalność m.in. poprzez notowanie walorów na giełdzie we Frankfurcie. Akcje zadebiutowały tam 20 kwietnia. Do końca maja planowane jest sukcesywne rozpoczęcie notowań w trybie dual listingu wszystkich serii obligacji.