W ubiegłym miesiącu LPP wypracowało 383 mln zł skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży, co oznacza wzrost w porównaniu do ubiegłego roku tylko o 1 proc. To kiepski rezultat biorąc pod uwagę, że na koniec kwietnia powierzchnia handlowa odzieżowej grupy powiększyła się o 18 proc. i liczyła 750 tys. mkw. Oznacza to, że LPP zanotowało głęboki spadek sprzedaży porównywalnej (w sklepach funkcjonujących co najmniej rok).
Na domiar złego LPP zanotowało aż 6 pkt proc. spadek marży brutto, do 56 proc., co jest prawdopodobnie efektem słabego popytu i dużych wyprzedaży zarówno w Polsce jak i Rosji oraz na Ukrainie (gdzie dodatkowo negatywny wpływ ma osłabienie lokalnych walut) a także umacniającego się dolara (stanowi prawie całość kosztów zakupów kolekcji LPP). To kolejny miesiąc spadku marży brutto w gdańskiej grupie - w marcu zmniejszyła się również o 6 pkt, zaś w lutym o 4 pkt (w styczniu nie zmieniła się). Narastająco od początku roku LPP wypracowało 1,39 mld zł przychodów, co oznacza wzrost tylko o 5 proc.