Dzisiaj w południe za akcje Bytomia płaci się 2,68 zł, czyli dokładnie tyle, ile na wczorajszym zamknięciu. To najwyższy poziom kursu (biorąc pod uwagę ceny na koniec sesji) od kwietnia 2008 r. Walory Bytomia od początku tego roku podrożały już o 114 proc., zaś w ciągu trzech ostatnich lat aż o 538 proc.

Wczoraj przy wzmożonych obrotach kurs odzieżowej spółki zwyżkował nawet o 8,43 proc., do 2,70 zł. Ze firmy nie napłynęły żadne informacje, które mogłyby uzasadniać tak dynamiczne zwyżki. Być może zadecydowała o tym nowa, ale nie upubliczniona jeszcze rekomendacja. Analitycy mogą być skłonni do podniesienia swoich poprzednich założeń dotyczących zysku netto Bytomia w całym roku po tym, jak prezes Michał Wójcik na łamach „Parkietu" zaznaczył, że w pierwszym półroczu zarobek może być równie wysoki jak w całym 2014 r.

Do tej pory średnia prognoz Bloomberga zakładała, że w całym 2015 r. Bytom wypracuje 9,8 mln zł zysku netto przy 120 mln zł przychodów. W 2014 r. było to odpowiednio 5,3 mln zł i 104 mln zł.