W efekcie sąd umorzył postępowanie. Nie jest to jednak koniec problemów spółki zależnej Czerwonej Torebki. W kolejce czeka kolejny wniosek o ogłoszenie upadłości Merlina, złożony 7 września przez TM Toys. Według Krajowego Rejestru Długów Merlin jest winien temu podmiotowi około 300 tys. zł.
Przemysław Nowacki z Sądu Rejonowego w Poznaniu, do którego wpłynęły oba wnioski, mówi „Parkietowi", że sąd podjął czynności w sprawie wniosku firmy TM Toys.
– Potwierdzam również, że sprawa z wniosku Exorigo-Upos została umorzona. Każdy wierzyciel ma prawo złożyć wniosek o upadłość swojego dłużnika, o ile uważa, że jest on niewypłacalny. Nie mogę wykluczyć, iż część wniosków o ogłoszenie upadłości składnych jest faktycznie w celu „zmobilizowania" dłużnika do zapłaty należności. Samo złożenie wniosku nie powoduje jednak ograniczenia dłużnika w zarządzie przedsiębiorstwem – komentuje Nowacki.
Realny skutek takiego wniosku, jak tłumaczy Nowacki, może się pojawić w sytuacji, kiedy wierzyciel występuje o powołanie nadzorcy sądowego, który kontrolowałby działania dłużnika, czy tymczasowego zarządcy, który przejąłby zarząd przedsiębiorstwem.
– W takim scenariuszu dłużnik może mieć ograniczoną swobodę w dysponowaniu swoim majątkiem. Czynności zmierzające do rozpoznania takiego wniosku zostają wówczas podjęte w pierwszej kolejności – dodaje Nowacki. Do zamknięcia tego wydania gazety nie otrzymaliśmy odpowiedzi od żadnej ze stron, czy we wniosku TM Toys znajduje się punkt dotyczący powołania nadzorcy sądowego bądź tymczasowego zarządcy. Nowacki dodaje, że oprócz wniosku TM Toys do sądu wpłynął również wniosek o upadłość Merlina od kolejnego wierzyciela.