W poniedziałek rano notowania Epigona świecą na zielono. Przed godz. 10 akcje drożeją o prawie 6 proc. do 0,18 zł. Zwyżce towarzyszy spory - jak na rynek alternatywny - obrót. Właściciela zmieniło już niemal 10 tys. walorów Epigona. W piątek po południu na rynek trafiła informacja, że dominujący akcjonariusz Epigona - Morpol - wzywa do sprzedaży ponad 19,1 mln akcji, stanowiących ponad 17,6 proc. w jej kapitale zakładowym. W wezwaniu pośredniczy Dom Maklerski mBanku. Cena akcji to 0,18 zł. Przyjmowanie zapisów rozpocznie się 27 listopada i potrwa do 4 stycznia 2016 r. Obecnie wzywający ma już ponad 82 proc. Epigona. Chce mieć 100 proc. i wycofać firmę z obrotu na rynku alternatywnym. Dlatego też po zakończeniu wezwania zamierza złożyć wniosek o zwołanie NWZA, które miałoby podjąć odpowiednie uchwały. Informacja o ogłoszeniu wezwania trafiła na rynek w piątek przed końcem sesji i przełożyła się na natychmiastową zwyżkę kursu. Na koniec dnia wyniósł on 0,17 zł, co oznaczało ponad 13-proc. wzrost. Morpol jest jednym z wiodących graczy w branży rybnej. Od kilku lat należy do globalnego koncernu Marine Harvest. Z kolei Epigon zajmuje się przetwórstwem łososia.