– Biorąc pod uwagę skonsolidowane wyniki po trzech kwartałach oraz obecne tendencje rynkowe, ten rok dla grupy powinien zamknąć się także dobrymi wynikami jak w 2014 r. – mówi Piotr Skrzyński, prezes Protektora. Z jego słów wynika, że dzięki temu spółka będzie w stanie wypłacić dywidendę, ale podkreśla, że zadecydują o tym akcjonariusze (dominujący udział mają OFE). – W tym i poprzednim roku wypłacona została dywidenda w oparciu o 100 proc. wyniku wypracowanego przez spółkę matkę po uwzględnieniu zysków zależnej Abeby – mówi Skrzyński. W tym roku firma wypłaciła 5,2 mln zł, czyli 0,29 zł na akcję. Rok wcześniej było to 5,1 mln zł i 0,27 zł na walor.
Dodatni wyniki za rok
Po trzech kwartałach Protektor ma 79 mln zł skonsolidowanych przychodów, tyle samo co rok temu, zyski operacyjny i netto wzrosły po 6 proc., odpowiednio do 9,9 mln zł i 5,4 mln zł. – Poprawa wyników grupy to przede wszystkim efekt lepszych wyników jednostkowych, czyli spółki matki Protektor – wskazuje Skrzyński.
Po trzech kwartałach jednostkowo przychody Protektora wzrosły o 12 proc., do 11,8 mln zł, jednak na poziomie operacyjnym firma jest wciąż nierentowna, ale strata zmalała do 0,5 mln zł z 0,9 mln zł. – Dwucyfrowy wzrost przychodów wobec ubiegłego roku tego brandu wynika z większej sprzedaży obuwia ciężkiego i poszerzenia oferty obuwia przemysłowego – dodaje prezes.
Zaznacza, że mniejsza strata marki Protektor to efekt m.in. zwiększenia marży brutto ze sprzedaży o około 2 pkt proc., do 23,7 proc. Również poprawa marż wynika z lepszej oferty obuwia przemysłowego i większej sprzedaży wysokomarżowego obuwia ciężkiego. – Do tego cały czas pracujemy nad utrzymaniem kosztów stałych, dzięki czemu wyniki z działalności operacyjnej oraz netto są lepsze. Spodziewamy się, że break-even spółka matka osiągnie pod koniec 2016 r., po uruchomieniu nowej linii produkcyjnej i przy zwiększeniu produkcji już o dodatkowe 60 tys. par obuwia rocznie, właśnie takiej liczby spółka matka potrzebuje do zyskowności. Potencjał produkcyjny nowej linii to około 160 tys. par obuwia rocznie – mówi Skrzyński.
Abeba bez zmian
Około 90 proc. przychodów grupa Protektor osiąga poprzez swoją markę Abeba, głównie w Europie Zachodniej. W II i III kwartale Abeba uzyskała porównywalne wyniki finansowe do tych z 2014 r., co zdaniem prezesa jest skutkiem panujących w tych krajach warunków na rynku obuwia ochronnego (stagnacja szczególnie w Niemczech).