Dla Vistuli grudzień jest najważniejszym miesiącem w roku – jej biznes odzieżowy osiąga wtedy o prawie dwie trzecie większe przychody niż średnio w pozostałych 11 miesiącach, a w jubilerskim W. Kruku aż trzykrotnie większe. W tym roku okazał się udany – grupa zwiększyła obroty o 12 proc., do 81,3 mln zł. Segment odzieżowy zanotował 35,3 mln zł przychodów ze sprzedaży detalicznej, czyli o 16,8 proc. więcej niż rok temu. Z kolei przychody W. Kruka wzrosły o 17,1 proc., do 42,7 mln zł.
Grudniowe tempo Vistuli jest wysokie, biorąc pod uwagę niewielki, bo 6-proc., wzrost powierzchni handlowej. Jest jednak nieco niższe niż średni wzrost obrotów w całym 2015 r. (z powodu mniejszej sprzedaży hurtowej i przerobu usługowego), który wyniósł 16,6 proc. i pozwolił na osiągnięcie 517 mln zł przychodów. To najlepszy rok Vistuli od lat, w którym mogła zarobić 31 mln zł netto.
Próchnik w grudniu zwiększył skonsolidowane przychody o 24 proc., do 6,85 mln zł. To spory wzrost, biorąc pod uwagę brak istotnego przyrostu powierzchni handlowej. Motorem napędzającym sprzedaż była w grudniu (podobnie jak w poprzednich miesiącach) marka Adam Feliks Próchnik, której obroty wzrosły o 37 proc., do 4,75 mln zł. Ekskluzywny i modowy brand Rage Age poprawił sprzedaż tylko o 2 proc., do 2,1 mln zł.
Z naszych obliczeń wynika, że w całym 2015 r. sieć detaliczna Próchnika zwiększyła obroty o 17 proc., do 49,9 mln zł. W tym Adam Feliks Próchnik zanotował wzrost o 20 proc., do 35,4 mln zł, zaś Rage Age o 5 proc., do 13,9 mln zł.