Drób prymusem branży mięsnej

Krajowa branża drobiarska bije rekord za rekordem. W coraz większym kryzysie pogrążają się natomiast producenci wieprzowiny.

Publikacja: 21.03.2016 13:34

- W 2015 roku ubitych zostało w naszym kraju ponad 1 mld sztuk drobiu. To absolutny rekord – mówi Rajmund Paczkowski, prezes Krajowej Rady Drobiarstwa – Izba Gospodarcza.

W 2014 r. liczba ta przekraczała nieco 900 mln sztuk. Produkcja mięsa, licząc w tonach, zwiększyła się rok do roku o 10 proc. , do ok. 2,3 mln ton.

- Przyrost produkcji jest równomierny w przypadku wszystkich gatunków. Jednak nadal zdecydowana większość produkcji przypada w Polsce na kurczaki – wyjaśnia Rajmund Paczkowski.

Przy tak dużym wzroście produkcji branża drobiarska jest skazana na rozwój eksportu. Rynek krajowy jest bowiem w stanie wchłonąć nie więcej niż 1,3 mln ton.

- Duży nacisk kładziemy na promocję zagraniczną i zdobywanie nowych rynków. Niedawno polskie zakłady przeszły kontrolę służb chińskich. Szykuje się nam także kontrola ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Są także kolejne kraje arabskie zainteresowane importem drobiu z Polski – mówi prezes KRD – IG.

W lutym rusza trzyletnia kampania informacyjna „Europejski Drób – w Jakości Siła". Będzie kosztować ponad 4 mln euro.  W ramach projektu na rynkach Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Wietnamu oraz Chin i Hongkongu promowane jest europejskie mięso drobiowe - produkowane w systemie jakości QAFP.

- Produkcja w oparciu o systemy jakości może być sposobem nie tylko na rozwój eksportu, ale i konsumpcji w kraju - Wiesław Różański, prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego UPEMI, twórcy QAFP.-  Konsumenci są coraz bardziej wymagający, oczekują wysokiej o powtarzalnej jakości – dodaje.

Systemy jakościowe mogą być także sposobem na ożywienie na polskim rynku wieprzowiny, która pogrąża się w coraz większym kryzysie. Uczestnictwo w nich wymaga bowiem certyfikowanego surowca, co jest szansą na rozwój pogłowia w kraju.

Na razie jest ono rekordowo niskie. – Jeszcze kilka lat temu pogłowie trzody wynosiło w Polsce 18 mln sztuk. Teraz sięga 10,5 mln sztuk, a Polska spadła z trzeciego na szóste, siódme miejsce w Europie pod względem produkcji mięsa wieprzowego – mówi Witold Choiński, prezes Związku Polskie Mięso.

To głównie efekt spadku opłacalności produkcji wywołany przez trwające od dwóch lat embargo na eksport wieprzowiny do Rosji i na Daleki Wschód.

- Nadal udaje się nam zwiększać eksport, ale import jest większy, przez co przestaliśmy być eksporterem netto – zaznacza Choiński. – Przy odpowiedniej strategii i współpracy branży i ministerstwa rolnictwa możemy powrócić do poprzedniej struktury w handlu zagranicznym, ale nie stanie się to szybciej niż za cztery, pięć lat – dodaje.

Jerzy Wierzbicki, prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego uważa, że producenci wołowiny, choć powodzi im się aktualnie lepiej niż producentom wieprzowiny, powinni już teraz przygotować się do zwiększenie konkurencji na globalnym rynku. Może do nie dojść m.in. wtedy, gdy w życie wejdzie umowa o wolnym handlu między UE i USA.

Dyskusja o problemach branży odbyła się w poniedziałek podczas konferencji pod patronatem Krzysztofa Jurgiela, ministra rolnictwa.

Handel i konsumpcja
LPP zainwestuje w 2025 roku 3,5 mld zł
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Handel i konsumpcja
Na Allegro sprzedający. Druga fala wyprzedaży?
Handel i konsumpcja
Upadła Manufaktura Piwa Wódki i Wina. Palikot w areszcie. Czy to początek końca?
Handel i konsumpcja
Rainbow Tours: Akcjonariusz sprzedaje akcje w ABB. Kurs w dół
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Handel i konsumpcja
Kwartalne wyniki LPP rozczarowały. Analityk: LPP zaczyna ścigać się z CCC
Handel i konsumpcja
Pepco Group próbuje powstać z kolan