Według raportu przygotowanego przez Uniwersytet Rzeszowski i Szkołę Główną Handlową polski rynek farmaceutyczny w najbliższych latach nadal będzie dynamicznie rósł. Z analiz firmy BMI Research wynika, że w 2015 r. warty był 29,8 mld zł, zaś rynek kosmetyczny osiągnął 20 mld zł.
Sprzedaż medykamentów w Polsce jest obecnie większa niż łączna ich sprzedaż na Słowacji, Węgrzech i w Czechach. Szacuje się, że w tym roku sprzedaż leków wzrośnie w ujęciu rocznym o prawie 17 proc., do 34,8 mld zł, a w 2019 r. rynek ten może być wart ponad 40 mld zł.
Według raportu DNB Bank i Deloitte 85 proc. leków sprzedawanych w Polsce to leki generyczne. Stanowią 70 proc. rynku pod względem wartości sprzedaży. Według szacunków IMS Health ceny leków generycznych w Polsce są niższe o około 30 proc. od średniej unijnej. Z innych szacunków wynika, że w 2014 r. rynek leków bez recepty (OTC) wart był około 9 mld zł, przy czym najwyższą sprzedaż notowano w grupie suplementów diety, produktów gastrycznych i kosmetyków. PMR Research wskazuje, że rynek ten do 2020 r. będzie rósł średnio o 4 proc. rocznie.
W Polsce na opiekę zdrowotną przeznacza się jedynie 6,4 proc. PKB (z czego 4,5 proc. to nakłady rządowe), podczas gdy w państwach zrzeszonych w Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju średnia wynosi 8,9 proc. Dla porównania: na opiekę zdrowotną Czechy i Węgry przeznaczają odpowiednio 7,1 proc. i 7,4 proc. PKB. Francja i Niemcy na ten sektor gospodarki wydają z kolei po około 11 proc. PKB.
W 2014 r. największymi importerami leków z Polski przeznaczonych do sprzedaży detalicznej były: Hiszpania (1,69 mld zł), Rosja (0,89 mld zł), Francja (0,86 mld zł) i Niemcy (0,82 mld zł). Największymi eksporterami leków do Polski były z kolei: Niemcy (2,59 mld zł), Francja (1,36 mld zł), Wielka Brytania (1,3 mld zł) i Holandia (1 mld zł). MKT