W związku z tym, że w dniu wydania rekomendacji płacono za nie na rynku 338,55 zł, wydali zalecenie „trzymaj".
W godzinach przedpołudniowych piątkowej sesji za papiery AmRestu płacono na giełdzie 353 zł. Od początku 2017 roku wartość rynkowa spółki wzrosła o prawie 20 proc.
Autorzy rekomendacji pozytywnie oceniają perspektywy rozwoju biznesu AmRestu, zakładając dalszą poprawę wyników. - Ze względu na ostatnie akwizycje oraz przyspieszone tempo rozwoju organicznego (powyżej 200 otwarć rocznie) podwyższamy nasze prognozy finansowe na najbliższe lata. Jednak utrzymanie 20 proc. wzrostu zysku EBITDA w 2017 r. wydaje się być wyzwaniem, zważywszy na wyniki I kwartału 2017 r., które pokazały istotny wzrost kosztów osobowych w grupie oraz rozwodnienie marży EBITDA związane z konsolidacją przejętych biznesów – uważają analitycy brokera.
- Ponadto wysokie wydatki inwestycyjne będą obciążały generowane wolne przepływy gotówkowe. Z drugiej jednak strony widzimy pozytywne tendencje na kosztach produktów, a umocnienie złotówki powinno przełożyć się na oszczędności na czynszach. Ryzykiem pozostaje potencjalne wprowadzenie zakazu handlu w niedzielę oraz stosowanie 5 proc. stawki VAT na sprzedaż dań na wynos - dodają.
Prognoza DM PKO BP zakłada, że w tym roku zysk netto Amrestu wyniesie 206 mln zł przy przychodach sięgających 5,57 mld zł. Z kolei w 2018 roku zysk netto wzrośnie do 293 mln zł, a sprzedaż osiągnie poziom 6,9 mld zł.