W okresie trzech kwartałów 2020 r. grupa wypracowała 168,4 mln zł zysku netto, 256,9 mln zł zysku operacyjnego i prawie 3 mld zł przychodów wobec 207,2 mln zł zysku netto, 284 mln zł zysku operacyjnego i 2,8 mld zł obrotów rok wcześniej.
Pomimo dobrej pogody w sezonie letnim, wzrostu udziałów rynkowych i przychodów w III kwartale, na wynik Grupy Żywiec wpłynęło przyspieszenie negatywnych zmian na rynku i znaczny wzrost kosztów produkcji. - Funkcjonujemy w czasie ogromnej niepewności na rynku spowodowanej rozwijającą się epidemią oraz dużymi zmianami w zachowaniach konsumentów. Częściej robią dziś zakupy w sieciach dyskontowych. Dzięki świetnej pracy naszych zespołów szybko dostosowaliśmy sposoby działania i plany marketingowe do nowej sytuacji, co pozwoliło nam przyspieszyć wzrost w segmencie premium i osiągnąć jednocyfrowy łączny wzrost przychodów. Jednak wzrosty przychodów i wdrożone inicjatywy oszczędnościowe nie zrównoważyły negatywnego wpływu wzrostu kosztów na poziom zysku. Dodatkowo doświadczamy negatywnego wpływu osłabionej złotówki na nasz wynik – wyjaśnia Francois-Xavier Mahot, prezes Grupy Żywiec.
Grupa podała, że obserwując rosnącą niepewność w otoczeniu i dalszy wzrost kosztów, podjęła działania mające na celu wzmocnienie pozycji konkurencyjnej i skupienie na źródłach przewagi. Firma uruchomiła program transformacyjny zakładający uproszczenie biznesu, koncentrację zasobów na kluczowych obszarach działania i rezygnację z niestrategicznych aktywów.
W planach grupy jest sprzedaż na rzecz Van Pur 100 proc. udziałów w spółce Browar Braniewo, wraz z prawami do marek „Kuflowe", „Braniewo" i „Jasne że Pełne" oraz aktywów związanych z produkcją tych piw. Finalizacja tej transakcji jest uzależniona od zgody prezesa UOKiK i wymaga pomyślnego zakończenia procesu due diligence. Jednocześnie prowadzone są rozmowy z potencjalnymi inwestorami odnośnie sprzedaży Browaru Zamkowego Cieszyn.