„Dane kartowe PKO BP potwierdzają to, co było widać w sobotę gołym okiem– odroczony popyt połączony z Black Friday przyniósł szturm na sklepy w pierwszym dniu otwarcia galerii handlowych. W sobotę sklepy odzieżowe i obuwnicze zanotowały najlepszy dzień 2020 r.". Taki wpis zamieścił na Twitterze w poniedziałek rano departament analiz ekonomicznych PKO BP. Co na to giełdowe spółki prowadzące sklepy z odzieżą i obuwiem?
CCC: historyczny rekord
Zarządy przyznają, że otwarcie sklepów było dla nich ważnym wydarzeniem, ale różnie oceniają ruch. Otwarcie salonów tylko zahaczyło o ostatnie dni akcji promocyjnej zaczerpniętej zza oceanu. Tym razem Czarny Piątek rozegrał się w głównie w internecie. Krzysztof Bajołek, prezes platformy Answear.com, wybierającej się na giełdę, mówi o bardzo dobrym miesiącu. Nie kryje, że przyczyniło się do tego zamknięcie sklepów tradycyjnych.
Z kolei o pozytywnym wpływie zarówno kampanii Black Friday, jak i otwarcia sklepów na biznes przekonuje prezes obuwniczego CCC Marcin Czyczerski. Jak podał, grupa otworzyła w sobotę 860 z 1050 sklepów w Polsce. Zamknięte są sklepy w Czechach, Austrii i Bułgarii. – Miniona sobota, jako pierwszy dzień handlu po trwającym trzy tygodnie lockdownie, była najlepszym przychodowo dniem w historii Grupy CCC. Należy jednak pamiętać, że to tylko jeden dzień sprzedaży, a przez 21 dni listopada mieliśmy zamknięte ponad 300 polskich sklepów – gdyby nie to, moglibyśmy mówić o rekordowym listopadzie – zaznacza Czyczerski. Czy dla samych sklepów tradycyjnych w Polsce (których dotyczy komentarz PKO) była to najlepsza sobota w tym roku, nie precyzuje. Według niego odwiedzalność sklepów tradycyjnych w sobotę weszła na poziom bliski temu sprzed zamknięcia sklepów. – W sobotę obserwowaliśmy bardzo wysoką konwersję – co czwarty klient odwiedzający nasze sklepy dokonał zakupu – wskazuje Czyczerski. – Z kolei udział e-commerce w przychodach grupy CCC w listopadzie wyniósł 65 proc. – podał prezes obuwniczej grupy. To znacząco więcej niż w pierwszych trzech kwartałach. Teraz szef CCC czeka na początek ostatniego miesiąca tego roku.
Skoki w sieci
– Tegoroczny Black Friday był bardzo nietypowy, bowiem praktycznie w 100 proc. zrealizowany w kanale e-commerce. Większość firm, mając zamknięte sklepy stacjonarne, postanowiła wydłużyć czas trwania wyprzedaży, oferując klientom już na tydzień wcześniej specjalne akcje promocyjne. Podobnie zrobiliśmy i my, w efekcie czego tegoroczny Black Friday był bardziej rozłożony w czasie, niż bywało to wcześniej – opisuje Monika Wszeborowska, rzeczniczka odzieżowej grupy LPP, właściciela marki Reserved.