Sztuka idzie na giełdę: prospekt właściciela DESA Unicum w KNF

Grupa DESA prowadząca aukcje dzieł sztuki i antyków, rozważa debiut na warszawskiej giełdzie i planuje pierwotną ofertę publiczną. Złożyła właśnie prospekt w Komisji Nadzoru Finansowego.

Publikacja: 19.08.2021 11:56

Sztuka idzie na giełdę: prospekt właściciela DESA Unicum w KNF

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Warszawski holding DESA, do której należy znany dom aukcyjny prowadzony przez DESA Unicum ogłosiła dziś zamiar wejścia na Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie.

„DESA  to wyjątkowy gracz na polskim rynku obrotu dziełami sztuki. Jesteśmy liderem w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej, nie tylko pod względem wartości obrotów naszych aukcji, ale także kompleksowości oferowanych klientom rozwiązań czy wykorzystania nowoczesnych technologii. Dzięki sprofesjonalizowanej strukturze organizacyjnej oraz najbardziej wszechstronnemu na polskim rynku sztuki zespołowi, nie tylko stale zwiększamy liczbę prowadzonych aukcji, ale i kreujemy nowe trendy w branży, regularnie wprowadzając kolejne rodzaje aukcji czy prowadząc działania edukacyjne i popularyzujące sztukę. Tym samym przyczyniamy się do dalszej profesjonalizacji i wzrostu polskiego rynku obrotu dziełami sztuki, w tym poszerzania się środowiska kolekcjonerów i inwestorów. Nasza strategia nastawiona jest na dalszy dynamiczny wzrost. Sprzyjają nam bardzo dobre perspektywy polskiego rynku sztuki – w opinii ekspertów oczekiwana średnia roczna stopa wzrostu (CAGR) rynku dzieł sztuk i antyków w Polsce w najbliższych latach to ponad 24 proc.. Uznaliśmy, że to bardzo dobry moment na kolejny ważny krok w historii naszej spółki: przeprowadzenie oferty publicznej" – mówi Juliusz Windorbski, prezes firmy w komunikacie prasowym.

W ten sposób tłumaczy dlaczego firma zajmująca się obrotem dziełami sztuki, w tym organizacją aukcji, chce wejść na GPW. W komunikacie nie podano kto chce oferować akcje: spółka, czy jej właściciele.

Jak wynika z komunikatu, w skład grupy DESA wchodzi kilka firm. DESA Unicum prowadzi dom aukcyjny zajmujący się pośrednictwem w sprzedaży szerokiego spektrum dzieł sztuki, antyków i przedmiotów kolekcjonerskich. Ma  ofercie także  krótko- i długoterminowe inwestowanie w dzieła sztuki oraz obiekty kolekcjonerskie prowadzone głównie przez spółkę Keil Art.

Ponadto, spółka Desa Modern prowadzi galerię sztuki: zajmuje się m.in. produkcją i sprzedażą inkografii, serigrafii oraz limitowanych serii przedmiotów kolekcjonerskich z reprodukcjami dzieł sztuki.

Grupa świadczy też specjalistyczne usługi logistyczno-spedycyjne w zakresie transportu, pakowania i magazynowania dzieł sztuki, pośrednictwo w ubezpieczeniu dzieł sztuki, usługi finansowe polegające na udzielaniu pożyczek na zakup lub pod zastaw dzieł sztuki, przeprowadzanie wyceny i konserwacji dzieł sztuki, a także pośrednictwo w oprawie obrazów oraz inne usługi związane z obrotem dziełami sztuki takie jak doradztwo w zakresie inwestycji w dzieła sztuki czy zarządzanie kolekcjami.

Według Artinfo.pl, udział DESA Unicum w obrotach domów aukcyjnych w Polsce przekracza 50 proc. i na koniec ub.r. miał wynosić 51,6 proc. Jak podaje grupa, w ostatnich 5 latach na aukcjach Desa Unicum wylicytowano dzieła o wartości przekraczającej 700 mln zł. Na koniec 2020 roku z łączną wartością sprzedanych dzieł sztuki w wysokości ok. 33,5 mln euro (w zakresie malarstwa i rzeźby) Desa Unicum była 8. domem aukcyjnym w Europe i 13. na świecie.

W 2020 r. Grupa Desa zanotowała 72,4 mln zł przychodu, a jej zysk operacyjny powiększony o amortyzację z działalności kontynuowanej wyniósł 26,5 mln zł. W porównaniu z 2018 rokiem oznaczało to odpowiednio wzrost o 66,4 proc. i 128,4 proc. – wynika z komunikatu.

Natomiast skumulowana średnia stopa wzrostu dla tych wskaźników wyliczona przez DESA to 29 proc. i 51 proc..

„W 2020 roku DESA Unicum zorganizowała ok. 150 aukcji (stacjonarnych i online), podczas których wylicytowano obiekty o łącznej wartości ok. 200 mln zł. Wśród nich znalazło się 6 z 10 najdroższych obiektów wylicytowanych w Polsce w 2020 roku, w tym "M22" Wojciecha Fangora (wylicytowany za 7,4 mln zł) czy "Czytająca I" Tamary Łempickiej (4,5 mln zł)" – podano m.in.

„W 2020 r. obroty na polskim rynku aukcyjnym (wraz z opłatą aukcyjną) osiągnęły łącznie poziom 380 mln zł (wobec 295 mln zł rok wcześniej). Wylicytowano 21.942 obiektów podczas 467 aukcji (rok wcześniej było to 16.149 obiektów i 337 aukcji). W 2019 roku wartość 488 wylicytowanych na rynku obiektów przekroczyła 100 tys. zł, a 49 aukcji przeprowadzono ze sprzedażą o wartości ponad 1 mln zł. W 2020 r. aż 59 aukcji w skali całego rynku zakończono sprzedażą o wartości ponad 1 mln zł. W pierwszym półroczu 2021 roku obroty na polskim rynku aukcyjnym wyniosły ponad 264 mln zł i były o 72 proc. wyższe niż przed rokiem" – czytamy w komunikacie.

DESA była w przeszłości państwowym przedsiębiorstwem zajmującym się pośrednictwem w obrocie dziełami sztuki i antykami.

W 1991 r. została podzielona na dwie części: warszawską (jej kontynuację stanowi grupa DESA, o której mowa powyżej) i krakowską (DESA Dzieła Sztuki i Antyki), która jest obecnie spółką z ograniczoną odpowiedzialnością należącą do kilkudziesięciu osób, głównie pracowników.

Według informacji, które uzyskaliśmy w krakowskiej firmie, podmioty łączy umowa o korzystaniu ze znaku DESA. Jego właścicielem ma być firma w Krakowie.

Handel i konsumpcja
Monnari chce przejąć właściciela znanej marki odzieży dziecięcej
Handel i konsumpcja
Eurocash szuka dna po wynikach kwartalnych
Handel i konsumpcja
Odradzający się popyt wesprze Oponeo.pl
Handel i konsumpcja
Szaleństwo na akcjach CCC. Zyski wyższe od oczekiwań
Handel i konsumpcja
Dino Polska z niższymi marżami w I kwartale
Handel i konsumpcja
Palikot chce odsprzedać akcje Okovity