Czy to tylko korekta?

Publikacja: 23.02.2002 08:59

Piątkowa sesja zakończyła nieudany dla posiadaczy akcji tydzień. Największą podaż zanotowano na walorach dwóch istotnych dla naszego rynku firm - PKN Orlen i TP SA. Zdecydowanie mniejszą skłonność do sprzedaży akcji można było zaobserwować w przypadku firm informatycznych (Prokom, Softbank, ComputerLand), banków (imponująca siła Pekao, ale także dobre zachowanie BRE, BZ WBK) oraz kilku innych walorów (np. Agora). Można więc zauważyć, że nerwowe reakcje strony podażowej dotyczą wąskiej (chociaż istotnej) grupy spółek. W połączeniu z niskimi obrotami zwiększa to prawdopodobieństwo zakończenia obecnej fali spadkowej na poziomie zbliżonym do 1300 pkt. na WIG20. Taki scenariusz pozwalałby traktować obecną falę spadkową jako korektę styczniowych wzrostów i stanowił podstawę do powrotu korzystnej koniunktury.

Ubiegły tydzień przyniósł fiasko rozmów Polfy Kutno w sprawie pozyskania inwestora branżowego. Jest to druga - po Kętach - firma, której nie udało się pozyskać inwestora branżowego w ostatnim czasie. Gorsze perspektywy rozwoju gospodarki (zarówno polskiej, jak i światowej) nakazują ostrożność w procesach fuzji i przejęć. Właściciele firm mają natomiast często bardziej optymistyczne wizje przyszłości. Dotyczy to nie tylko inwestorów Polfy i Kęt, ale również np. inwestorów dystrybutorów farmaceutyków (PGF, Prosper, Farmacol), spółek spożywczych (Wilbo, Jutrzenka, Mieszko) i firm z branży elektromaszynowej (Amika, Relpol). W większości przypadków nie należy obawiać się zahamowania rozwoju tych firm w krótkim terminie. Jednakże patrząc na przyszłość w horyzoncie długoterminowym, należy dostrzec korzyści ze współpracy z inwestorem branżowym. Wydaje się, że polskie spółki - w kontekście integracji europejskiej - są zbyt słabe, aby skutecznie rywalizować z zagranicznymi potentatami. Świadomość ta powinna "przyświecać" największym akcjonariuszom, aby nie okazało się że obecna silna pozycja ulegnie osłabieniu bez współpracy z silnym, zagranicznym partnerem branżowym.

Zwróć uwagę na:

Sokołów, Wilbo - te dwie spółki powinny spośród firm giełdowych najwięcej skorzystać na integracji Polski z UE.

Unikaj:

Polfa - brak inwestora branżowego stanowi czynnik ryzyka dla rozwoju spółki, co może spowodować spadek kursu po zakończeniu procesu skupu własnych akcji.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego