Wzrosty na sesji piątkowej były kontynuacją poprawy koniunktury, która nastąpiła w czwartek. Zmiana nastrojów inwestorów była w znacznej mierze spowodowana decyzją Rady Polityki Pieniężnej. Jakkolwiek decyzja ta nie była może tak odważna, jak postulują niektórzy obserwatorzy rynku, jednak kontynuacja procesu obniżek stóp jest czynnikiem pozytywnym. Należy ponadto zwrócić uwagę na reakcję rynku walutowego na to wydarzenie - złoty zareagował na decyzję RPP wzrostem. Świadczy to o utrzymaniu pozytywnego nastawienia inwestorów do polskich papierów skarbowych, co jest sygnałem przewidywań kontynuacji procesu obniżek stóp. Dopiero zakończenie całego cyklu powinno przyczynić się do osłabienia krajowej waluty. Fakt ten powoduje, że inwestorzy zagraniczni muszą liczyć się w perspektywie średnioterminowej ze zwiększonym ryzykiem kursowym. W kontekście rynku akcji zwiększa to i tak wysokie ryzyko, co może tłumaczyć gorsze postrzeganie naszej giełdy przez inwestorów zagranicznych w trakcie ostatnich tygodni.
Tematem wielu komentarzy w ostatnich dniach są zamiary kilku inwestorów branżowych podjęcia działań zmierzających do wycofania spółek z obrotu publicznego. Pomijając oczywiste sprzeczności deklaracji z późniejszymi działaniami (Tele-Fonika) należy zdawać sobie sprawę z zupełnego braku sensu utrzymywania na rynku spółek o znikomym obrocie. Pozyskanie inwestora było w przypadku wielu polskim firm jednym z celów zaistnienia na rynku kapitałowym. Po realizacji tego celu - w przypadku skupienia większości akcji - mamy do czynienia z zupełnym zanikiem handlu, a podstawowym zadaniem rynku giełdowego jest przecież umożliwienie obrotu akcjami.