Kredyt Bank: największy zysk w historii

Mimo słabszych trzech ostatnich miesięcy 2006 roku Kredyt Bankowi udało się wypracować najlepszy wynik w jego siedemnastoletniej historii

Publikacja: 17.02.2007 08:36

Podobnie jak w ostatni czwartek ING Bank Śląski, w piątek o rekordowym rocznym zysku poinformowała inna giełdowa spółka z tej branży - Kredyt Bank. W całym 2006 r. warszawska instytucja wypracowała 468,1 mln zł zysku netto, o 13 proc. więcej niż rok wcześniej. Jednak ten rekordowy wynik udało się w dużej mierze osiągnąć dzięki sprzedaży portfela nieregularnych kredytów, co po stronie zysków pozwoliło bankowi zapisać 140 mln zł.

Zadyszka na koniec roku

I podobnie jak w przypadku ING BSK, ostatni kwartał 2006 r. okazał się najsłabszy także dla KB. Bank zarobił w tym okresie 81 mln zł, o 11 proc. mniej niż przed rokiem (co jednak okazało się wynikiem o 7 mln zł lepszym, niż spodziewali się ankietowani przez "Parkiet" analitycy). Jak przyznał wiceprezes banku ds. finansowych Konrad Kozik, podobnie jak to miało miejsce w ING BSK, wynik w ostatnim kwartale obciążyły m.in. rezerwa na rzecz potencjalnej kary nałożonej przez Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurencji (w przypadku Kredyt Banku chodzi o 12 mln zł) oraz koszty szkoleń i nagród dla pracowników. W 2006 r. koszty własne banku wzrosły o 4 proc., jednak przy rosnących przychodach pozwoliło to zmniejszyć wskaźnik kosztów do dochodów o pięć punktów procentowych. Obecnie wynosi on 68 proc., co jest jednym z wyższych wskaźników wśród giełdowych banków. - Naszym planem na ten rok nie jest jakieś drastyczne cięcie kosztów. Myślimy, że wskaźnik kosztów do dochodów będzie się kształtował w okolicach 70 proc. Wszystko, co będzie poniżej tego poziomu, uznamy za plus - powiedział w piątek dziennikarzom Ronnie Richardson, prezes Kredyt Banku. Jego zdaniem, bank będzie się nastawiał głównie na zwiększenie wolumenów sprzedaży w segmencie detalicznym - kredytów hipotecznych, kart kredytowych i funduszy inwestycyjnych.

Po publikacji wyników finansowych KB, kurs akcji spółki wzrósł o 3 proc., by na koniec piątkowej sesji zamknąć się na poziomie 20,9 zł.

Dla akcjonariuszy i na kapitały

Zarząd zaproponuje, aby na dywidendę przeznaczyć 100 mln zł, czyli 22 proc. z ubiegłorocznego zysku. Oznacza to, że posiadacz każdej akcji KB otrzyma po 37 groszy (w stosunku do 22 gr, jakie bank wypłacił przed rokiem).

Pozostała część zysku zasili fundusze własne. - Myślę, że to zaspokoi potrzeby kapitałowe banku w 2007 roku. Gdyby jednak akcja kredytowa rozwijała się szybciej, rozważymy np. zaciągnięcie pożyczki podporządkowanej. Nie planujemy natomiast emisji akcji - przyznał R. Richardson.

Na koniec ub.r. współczynnik wypłacalności KB wynosił 13,7 proc. (wobec wymaganego przez Komisję Nadzoru Bankowego minimum 8 proc.). W przeszłości warszawski bank posiłkował się już pożyczkami od swojego głównego akcjonariusza (belgijskiej grupy KBC, która ma 80 proc. akcji KB). Obecnie polski bank jest winien KBC 421 mln zł.

Portfel bardziej czysty

Jednak rzeczą, z której szefowie Kredyt Banku wydają się mieć większą satysfakcję niż z rekordowych zysków, jest oczyszczenie portfela kredytowego. Na koniec 2005 r. odsetek kredytów, z których pieniądze mogły już nigdy do banku nie wrócić, sięgał 29 proc. W ciągu ub.r. udział nieregularnych kredytów w portfelu banku spadł do 13,5 proc. Było to możliwe dzięki wspomnianym już transakcji odsprzedaży części złych kredytów (o nominalnej wartości ponad miliarda złotych) oraz rosnącemu portfelowi nowych kredytów, głównie hipotecznych.

- W tym roku chcemy, by udział kredytów zagrożonych spadł poniżej dziesięciu procent. Nie planujemy jednak dalszej sprzedaży kredytów - ujawnił prezes KB.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy