Obłękowski pokieruje detalem Fortisu

Były szef bankowości detalicznej PKO BP obejmie fotel prezesa jednego z dwóch banków z grupy Fortis

Publikacja: 19.02.2007 07:06

O tym, że Jacek Obłękowski, który z końcem stycznia złożył rezygnację z funkcji wiceprezesa PKO BP, przeniesie się do konkurencji, mówiło się już od dawna. I rzeczywiście - jak nieoficjalnie dowiedział się "Parkiet", były szef detalu PKO BP J. Obłękowski jest już po słowie z belgijską grupą Fortis.

Fortis Bank albo Dominet

Nie do końca jest natomiast znana funkcja, jaką obejmie Obłękowski w strukturach Fortisu. Na pewno będzie odpowiadał za to, na czym zna się najlepiej, czyli bankowość detaliczną. Według jednej opcji pokieruje on Fortis Bank Polska. Bank ten specjalizował się do niedawna w obsłudze korporacji oraz małych i średnich firm. W ubiegłym roku ruszył także z bankowością dla klientów indywidualnych. Mowa przede wszystkim o kredytach hipotecznych i kartach kredytowych. Belgowie nie ukrywają swoich ambicji - w ciągu najbliższych trzech lat chcą zostać jednym z głównych graczy na polskim rynku kart kredytowych.

Pod koniec ubiegłego roku Belgowie podpisali umowę kupna wszystkich akcji Dominet Banku (czekają jeszcze na zgodę Komisji Nadzoru Bankowego). W strukturach grupy Fortis Dominet ma odpowiadać za segment rynku consumer finance (sprzedaż kart kredytowych i pożyczek gotówkowych).

A to właśnie consumer finance było konikiem Obłękowskiego w PKO BP. To za jego czasów największy polski detalista rozpoczął wydawanie kart kredytowych i w ciągu czterech lat stał się liderem tego rynku (blisko milion wydanych kart na koniec 2006 r.), dystansując Bank Handlowy, który przez lata niepodzielnie królował na polskim rynku kredytówek.

Dlatego - według innych informacji - J. Obłękowski nie trafi do zarządu polskiego Fortis Banku, ale pokieruje właśnie Dominetem - przynajmniej na początku jego egzystencji w grupie Fortisu. Przeciwko osobie J. Obłękowskiego jako prezesa Dominet Banku na pewno nie miałby nic obecny przewodniczący rady nadzorczej banku, Sylwester Cacek. Obaj są dobrymi znajomymi, a S. Cacek wysoko sobie ceni umiejetności byłego wiceprezesa PKO BP.

Trzy miesiące, a może mniej

Obłękowski nie komentuje doniesień na temat swojej zawodowej przeszłości. W tej sprawie milczy też Fortis, który o swoich planach wobec Dominetu nie chce się wypowiadać do czasu uzyskania zgody KNB na przejęcie tej instytucji. Fortis liczy, że uzyska ją najpóźniej do połowy roku. Do tego czasu J. Obłękowski powinien być już pracownikiem Fortisu. Wprawdzie, jak wszystkich wysokich rangą menedżerów, i jego obowiązuje czasowy zakaz podejmowania pracy w konkurencji, który w niektórych bankach sięga nawet 12 miesięcy, ale w PKO BP jest on jednak znacznie krótszy. Gdy w październiku ub.r. z funkcji prezesa PKO BP zrezygnował Andrzej Posiadło, umowa z byłym pracodawcą wiązała go jeszcze przez trzy miesiące.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy