Po ogłoszeniu decyzji KNB przedstawiciele UniCredit Italiano - większościowego akcjonariuza obu banków - podtrzymali wcześniejszy plan zakończenia fuzji prawnej Pekao SA z wydzieloną częścią BPH do końca tego roku.
"Teraz jesteśmy panami swojego losu. Czekamy tylko na decyzję sądu, to potrwa kilka tygodni" - powiedział Bielecki dziennikarzom.
Prezes dodał, że około sześć miesięcy zajmie techniczne przeprowadzenie połączenia. "W maju są święta, w maju są moje urodziny i to jest dobry moment na zakończenie tej całej operacji. To termin bardzo ambitny, ale realny" - powiedział.
Według niego, prezes BPH Józef Wancer prawdopodobnie zostanie w mini-BPH i będzie go po raz kolejny budował z GE. Sam Bielecki zostanie z większością zarządu w Pekao SA. "Mam plan zabrania do Pekao SA najlepszych ludzi z BPH" - powiedział prezes.
Zgodnie z umową, 6650 osób przechodzi z BPH do Pekao SA, mają oni gwarancje zatrudnienia do marca 2008 roku. "Stanowczo deklaruję, że nie przewiduję żadnych zwolnień, a odejścia będą miały charakter naturalnej rotacji" - powiedział Bielecki.