Szef PO poinformował też, że resort finansów być może obejmie ktoś spoza polityki, resortem spraw wewnętrznych i administracji pokieruje najprawdopodobniej Grzegorz Schetyna, edukacji i nauki - Jarosław Gowin, a zdrowia - Ewa Kopacz.
"Dopiero, jak ustalimy - mam nadzieję, że już w poniedziałek - z Waldemarem Pawlakiem, ile tak naprawdę resortów będzie w nowej Radzie Ministrów, to wtedy będą ostateczne decyzje" - powiedział Tusk dziennikarzom.
"Ale Waldemar Pawlak nie ukrywał - i ja jestem gotów respektować część tych oczekiwań - że w obszarze gospodarka, infrastruktura, polityka regionalna prezes Pawlak także chciałby mieć zdolność oddziaływania, być może także jeden z tych resortów. Uważam, że jest o czym rozmawiać" - dodał.
Ministrem finansów może zostać ktoś spoza obu partii koalicyjnych, podkreślił szef PO. "Nie wykluczam, że ten resort będzie domeną ludzi spoza polityki" - powiedział Tusk, nie podając jednak szczegółów. Według mediów, ekspertami, którzy mają największe szanse na to stanowiska, są Stefan Kawalec i Mirosław Gronicki.
Szef Platformy zadeklarował także, że niezależnie od tego, czy resorty gospodarki i skarbu zostaną połączone, nastąpi przyspieszenie procesów prywatyzacyjnych, które jednocześnie będą "absolutnie przejrzyste".