Komisja Nadzoru Finansowego wszczęła postępowanie administracyjne w sprawie Arcusa. Chce wyjaśnić, czy spółka w rzetelny sposób przedstawiła w prospekcie emisyjnym informacje na temat kondycji finansowej.
Prognoza na przynętę
Informatyczna firma, sprzedająca systemy do zarządzania dokumentami i korespondencją masową, zadebiutowała na parkiecie 10 września. We wcześniejszej ofercie publicznej sprzedała inwestorom 2,29 mln papierów serii B po 17 zł.
Papiery nie cieszyły się dużym wzięciem (na ofertę składało się 2,5 mln akcji), chociaż Arcus przedstawił bardzo zachęcającą prognozę na 2007 rok. Zakładała, że firma będzie miała 104 mln zł wpływów i zarobi netto 7,48 mln zł. EBITDA (wynik operacyjny powiekszony o amortyzację) miała wynieść 11,38 mln zł.
Mimo że zapisy na akcje przyjmowane były pod koniec sierpnia, inwestorzy nie mieli szans poznać wyników Arcusa za I półrocze. Informacji na ten temat próżno było szukać w prospekcie emisyjnym. Przedstawiciele spółki również odmawiali ich ujawnienia.