Giełdy wciąż chudną

Publikacja: 17.11.2007 10:58

Na początku sesji na giełdach nowojorskich indeksy rosły w przedziale 0,2-0,4 proc., a wielu inwestorów do zakupu akcji zachęciło Cisco, które chce skupić swoje walory, przeznaczając na ten cel 62 miliardy dolarów, 10 mld USD dolarów więcej, niż pierwotnie planowało. Rynek w górę ciągnął też naftowy Chevron, dzięki wyższej rekomendacji od analityków Deutsche Bank Securities. Morgan Stanley zalecił inwestorom przeważanie w portfelach akcji Hewlett-Packarda ze względu na duży popyt na komputery osobiste. Niektórzy zarządzający mówili, że bardzo trudno jest taki rynek zepchnąć w dół, ale później się to udało, chociaż niezbyt daleko od zera. Prognozy obniżyły

FedEx i Starbucks, a Randall Kroszner z Fedu powiedział, że prawdopodobnie nie będzie konieczna kolejna redukcja oprocentowania, by pomóc gospodarce. Innym negatywnym czynnikiem był raport o produkcji w październiku, kiedy nastąpił nieoczekiwany jej spadek. Goldman Sachs szacuje, że z powodu strat banki mogą ograniczyć kredyty

o 2 biliony dolarów. Na spadających giełdach europejskich najwięcej traciły banki i spółki górnicze. Dow Jones Stoxx 600 wieczorem miał na minusie 0,8 proc. Inwestorzy obawiali się, że rynek jeszcze nie poznał najgorszych informacji o ich kondycji. Akcje belgijskiego banku Dexia straciły ponad 6 proc., gdyż jego zysk w III kwartale obniżył się o 28 proc., a jedną z przyczyn były odpisy

w zależnej firmie w USA operującej na rynku obligacji. Kapitalizacja IKB Deutsche Industriebank obniżyła się o 5,4 proc., a spowodowała to publikacja gazety "Frankfurter Allgemeine Zeitung", że mimo pomocy innych niemieckich banków, jaką uzyskał po stratach na kredytach hipotecznych w USA, może znowu mieć kłopoty. Spadek ceny miedzi zaszkodził takim spółkom górniczym, jak Antofagasta i Anglo American. W regionie Azja-Pacyfik indeks Morgana Stanleya obniżył się o 1,7 proc. Główną przyczyną były obawy o kondycję gospodarki amerykańskiej, ważnego rynku dla wielu tamtejszych korporacji, zwłaszcza japońskich. Od początku listopada do środy z giełd na całym świecie wyparowało

1,8 biliona dolarów.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy