Akcjonariusze firmy odzieżowej na wczorajszym NWZA zatwierdzili wszystkie zgłoszone projekty uchwał. Tym samym upoważnili zarząd Redanu do pozbawienia inwestorów prawa poboru względem całości lub części akcji spółki w planowanej co najmniej jednej ofercie publicznej.
Przypomnijmy, że na czerwcowym walnym zgromadzeniu zarząd firmy handlującej odzieżą w sklepach Top Secret, Troll i Textilmarket uzyskał prawo do podwyższenia kapitału w ramach tzw. kapitału docelowego. Oferta publiczna może być przeprowadzona w ciągu trzech lat. W tym okresie może zostać wyemitowanych łącznie 15,7 mln akcji (teraz kapitał zakładowy dzieli się na 20,9 mln walorów). Według czerwcowych uchwał, emitowane papiery miały być skierowane do akcjonariuszy, teraz zostało to zmienione.
Pozbawienie akcjonariuszy prawa poboru zarząd Redanu tłumaczy interesem spółki. Chodzi o to, żeby za emitowane papiery uzyskać jak najwięcej pieniędzy. Powodem modyfikacji warunków oferty publicznej może być również to, że w "nowe" akcje przedsiębiorstwa nie chce już inwestować Radosław Wiśniewski, wiodący akcjonariusz (ma ponad 68,4 proc. kapitału). Emisja z prawem poboru byłaby skierowana głównie do niego.
Zdaniem Bogusza Kruszyńskiego, wiceprezesa Redanu, do publicznej oferty może dojść na wiosnę przyszłego roku. Nie podaje jednak szczegółów, ile papierów zostanie wówczas wyemitowanych i po jakiej cenie. W każdym przypadku warunki emisji muszą mieć akceptację rady nadzorczej. B. Kruszyński twierdzi, że prospekt emisyjny jest już prawie gotowy.
Przyszłoroczne inwestycje zarząd Redanu szacuje na około 40 mln zł. Z tego 30 mln zł zamierza wydać na rozwój i modernizację sieci sklepów firmowych. Pozostałe pieniądze chce przeznaczyć na spłatę przypadającej na 2008 rok części zobowiązań wobec trzech banków (BRE, Millennium oraz Pekao). Chodzi o około 10 mln zł.