Zastrzyk kapitału pośrednik otrzymał w formie pożyczki od akcjonariuszy, która została zaciągnięta na początku roku i była wypłacana w transzach.
Doszło też do znaczących zmian w akcjonariacie Money Expert. Limaplan Limited, spółka (należy do kilku osób fizycznych, w tym dwóch Polaków) zarejestrowana na Wyspach Brytyjskich, kupiła od Bensari Consulting, firmy doradczej będącej własnością Tomisława Bensariego, 20 proc. akcji pośrednika. Dzięki temu ma już 70 proc. papierów i przejęła kontrolę nad spółką. Przed tą transakcją zarówno firma konsultingowa, jak i Limaplan miały po 50 proc. papierów, ale wiodącym udziałowcem było Bensari Consulting (jedna z akcji posiadanych przez Limaplan była niema).
Transakcja na akcjach spółki pociągnęła za sobą zmiany kadrowe. Z zarządu firmy do rady nadzorczej przeszedł Tomasz Koprowski, szef Limaplan Polska. Prezesem pośrednika pozostaje Piotr Junak, a wiceprezesem Robert Barański.Z rady, której przewodniczącym jest Tomisław Bensari, odszedł natomiast Tomasz Solski. Wciąż zasiada w niej Robert Chlebowski.
Money Expert po półroczu jest na minusie. Ubiegły rok także zakończył pod kreską. Od początku działalności inwestorzy zaangażowali w spółkę około 12 mln złotych. Prezes Piotr Junak ma jednak nadzieję, że w lipcu firma osiągnie próg rentowności. – Nasze plany zakładają, że od tego miesiąca będziemy rentowni. Jest to możliwe, bo od marca w każdym miesiącu generowaliśmy większą sprzedaż – zapewnia.
Spółka postawiła na rozwój w modelu niskokosztowym. Zatrudnia tzw. doradców mobilnych, którzy odchodzą z banków, i innych pośredników lub tych, którzy padli ofiarą redukcji zatrudnienia. – Sytuacja na rynku pomaga nam w rekrutacji bardzo dobrych kandydatów zarówno z sektora bankowego, jak i bezpośredniej konkurencji – mówi Junak.