Polkomtel na GPW później przez brak zgody wśród właścicieli?

Debiut operatora sieci komórkowej Plus w tym kwartale wydaje się nierealny. Jeśli do niego dojdzie, to za pół roku

Opóźni się sprzedaż akcji Polkomtelu przez Polskich akcjonariuszy? Jeszcze niedawno osoby związane z akcjonariuszami nie wykluczały, że prospekt emisyjny w grudniu 2009 r. trafi do KNF, by Polkomtel mógł już w I kwartale 2010 roku zadebiutować na GPW.

Obecnie jednak pojawia się coraz więcej wątpliwości, czy uda się dotrzymać tego harmonogramu (mówi się m. in., że do IPO dojdzie w III kwartale). Niektórzy nasi informatorzy przewidują, że zmiany kapitałowe w Polkomtelu mogą się zakończyć dopiero w 2011 r.

[srodtytul]Kto i kiedy będzie sprzedawać[/srodtytul]

Osoby zbliżone do transakcji mówią o narastających nieporozumieniach między polskimi akcjonariuszami. – KGHM nie zdecydował, czy sprzeda udziały, bo nie wie, co dalej zrobić z Telefonią Dialog. Z kolei Polska Grupa Energetyczna jest jeszcze na etapie rozmów z doradcami – mówi nam źródło. Dlaczego ze sprzedażą może nie spieszyć się Polskiej Miedzi?

Niewykluczone, że KGHM, który ma 100 proc. akcji Dialogu, chciałby wyjść z telekomunikacyjnych firm jednocześnie. Sprzedając akcje operatora sieci Plus, mógłby liczyć na zysk, który trudno będzie wykazać przy sprzedaży papierów Dialogu. W księgach KGHM Dialog wyceniony jest na ponad 800 mln zł. Tymczasem analitycy wskazują, że stacjonarny operator jest wart około 400 mln zł.

[srodtytul]Zarząd pod naciskiem Orlenu[/srodtytul]

Plan wprowadzenia Polkomtelu, operatora sieci Plus, na GPW powstał za sprawą PKN Orlen, który w ubiegłym roku deklarował, że dąży do szybkiej sprzedaży swojego pakietu (24,39 proc.). Koncernowi zależało na czasie. Pieniądze ze sprzedaży walorów Polkomtelu miały pomóc spełnić finansowe warunki, jakie postawiły kredytujące go banki (tzw. kowenanty). Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom współwłaściciela, Polkomtel rozpoczął przygotowania do debiutu. Zatrudnił doradcę – UniCredit CAIB – który wspierał go w przygotowywaniu prospektu emisyjnego. Jarosław Bauc, prezes Polkomtelu, deklarował, że jeśli zajdzie potrzeba (a akcjonariusze podejmą stosowną decyzję), firma będzie gotowa do debiutu w I kwartale 2010 r. Z kolei Jacek Krawiec, prezes PKN Orlen, zapewniał, że Vodafone, brytyjski akcjonariusz Polkomtelu, jest skłonny zgodzić się na publiczną ofertę.

[srodtytul]Orlen: przełom II i III kwartału[/srodtytul]

– Prowadzimy proces i tak jak deklarowaliśmy wcześniej, chcemy doprowadzić go do końca – mówi Sławomir Jędrzejczyk, wiceprezes Orlenu. – W tym kwartale chcemy zakończyć prace przygotowawcze, a w kolejnym sprawdzić zainteresowanie rynku – deklaruje Jędrzejczyk i dodaje, że nadal nie ma rozstrzygnięcia co do sposobu wyjścia Orlenu z akcjonariatu Polkomtelu – wciąż możliwe są dwa scenariusze, czyli zbycie akcji bezpośrednio inwestorowi i sprzedaż przy okazji debiutu giełdowego. – W optymistycznym scenariuszu proces można zamknąć w ciągu kwartału, ale bardziej realistyczne jest – wydaje się – sfinalizowanie go na przełomie II i III kwartału – mówi.

Marek Szostek, wiceprezes PGE, który jest odpowiedzialny w grupie za sprawy organizacyjne, w tym za pozbywanie się przez nią aktywów niezwiązanych z energetyką, w rozmowie z „Parkietem” nie chce odpowiedzieć, kiedy PGE sprzeda akcje Polkomtelu. Tłumaczy jednak, że w grę wchodzą różne scenariusze.