Ministerstwo Finansów sprzedało na przetargu obligacje pięcioletnie o wartości 3 mld zł, przy popycie sięgającym 7,5 mld zł. Zainteresowanie rządowymi pięciolatkami było najwyższe od września 2008 r., kiedy to oferty opiewały na 9 mld zł. Na poprzedniej aukcji, w sierpniu, na której resort planował podaż rzędu 3 – 6 mld zł, popyt był wyraźnie słabszy i wyniósł 4,74 mld zł.
[srodtytul]Wyceny najlepsze od maja[/srodtytul]
Rekordowy popyt sprawił, że ministerstwo nie miało problemu z dodatkowym uplasowaniem papierów za 600 mln zł na aukcji uzupełniającej. Duża liczba ofert pozwoliła też uzyskać lepsze wyceny. Średnio za papier płacono 1011,23 zł wobec 1002,36 zł w sierpniu. Takie poziomy odpowiadają rentowności 5,209 proc. wobec 5,431 proc. przed miesiącem.
Lepsze wyceny rząd uzyskiwał jeszcze w maju (5,144 proc.), ale wówczas sytuacja na rynku długu była nieco lepsza. Teraz za to rentowność pięciolatek była niższa niż poziomy z rynku wtórnego (5,25 proc.) i oczekiwania analityków bankowych (5,22 – 5,26 proc.).
[srodtytul]Zagranica wciąż kupuje[/srodtytul]