– Fundamentalnie większość spółek jest jeszcze trochę niedowartościowana. Uzasadniony fundamentalnie poziom WIG20 to 2,8 tys. pkt – mówi Ryszard Trepczyński, wiceprezes Pioneer Pekao Investment Management. To by dawało wzrost rzędu 5 proc. Obecny poziom WIG20 to 2,6–2,7 tys. pkt. – Spodziewam się jednak, że zwyżka może być większa, ponieważ dzisiaj bardzo istotną rolę odgrywają czynniki pozafundamentalne – zaznacza Trepczyński. Chodzi głównie o dostęp do taniego kapitału, jaki zapewniają światowe banki centralne.
– W Polsce takich programów nie ma, jednak nasz rynek korzysta na tym, co dostaje zagranica. Choć nasza sytuacja budżetowa nie wygląda dobrze, w porównaniu z innymi krajami i ich problemami nasze akcje i obligacje są atrakcyjne dla zagranicznych inwestorów – mówi wiceszef Pioneer Pekao IM.
Co dalej? – Wydaje się, że do poważniejszej korekty potrzebny byłby wyraźny negatywny sygnał z globalnej gospodarki – dodaje Trepczyński. Zarządzający na razie się go raczej nie spodziewają. Utrzymują przeważenie w akcjach. Zaznaczają jednak, że samą tzw. alokacją teraz nie można zbyt wiele ugrać. Podkreślają, że szczególnie teraz liczy się selekcja spółek.
– Oceniamy je jednak raczej w dłuższym horyzoncie czasowym. Mamy w portfelu takie, których wyniki w tym czy przyszłym roku nie muszą być bardzo dobre, ale spodziewamy się, że takie będą w kolejnych latach. Na przykład Polimex czy PBG, które powinny korzystać na kontraktach przy obsłudze inwestycji sektora energetycznego – tłumaczy Trepczyński. Wrześniowe saldo wpłat i wypłat w funduszach Pioneera wyniosło 75 mln zł. W poprzednich dwóch miesiącach było to po około 50 mln zł.
– Klienci wciąż wybierają głównie tzw. bezpieczne fundusze, bo boją się ryzyka. Warto jednak pamiętać, że optymalna strategia to zdywersyfikowany portfel zawierający też bardziej ryzykowne aktywa – mówi Krzysztof Lewandowski, prezes Pioneer Pekao TFI. Towarzystwo wprowadziło do oferty program inwestycyjny, który składa się z różnych funduszy, a ich udział w portfelu zmienia się automatycznie w zależności od horyzontu czasowego: im bliżej końca inwestycji, tym mniej funduszy akcji.