Wiceminister albo prezes BFG?na szefa nadzoru

Choć kadencja Stanisława Kluzy kończy się niemal za dziesięć miesięcy, finansiści już się zastanawiają, kto będzie nowym szefem Komisji Nadzoru Finansowego

Publikacja: 08.12.2010 07:18

Jerzy Pruski, prezes BFG, i Dariusz Daniluk, wiceminister finansów, są uznawani za najpewniejszych k

Jerzy Pruski, prezes BFG, i Dariusz Daniluk, wiceminister finansów, są uznawani za najpewniejszych kandydatów na szefa KNF?kolejnej kadencji. Obaj są już członkami Komisji.

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Pod koniec września przyszłego roku kończy się pięcioletnia kadencja obecnego przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego Stanisława Kluzy. Już teraz trwają spekulacje, czy Kluza ma szansę na kolejną kadencję, a jeśli nie, to kto go zastąpi.

[srodtytul]Daniluk faworytem[/srodtytul]

Najczęściej wymienianym przez polityków i finansistów potencjalnym kandydatem jest wiceminister finansów Dariusz Daniluk, który zasiada obecnie w Komisji Nadzoru Finansowego. Kwestie nadzorcze nie są mu obce. W latach 1989 – 2000 pracował na różnych stanowiskach w Generalnym Inspektoracie Nadzoru Bankowego (teraz jest to część KNF), a także w Departamencie Międzynarodowych Instytucji Finansowych i Departamencie Zagranicznym Narodowego Banku Polskiego.

Od 2000 do 2002 r. Dariusz Daniluk był dyrektorem departamentu nadzoru wewnętrznego Banku BGŻ, a później przez sześć lat kierował podobnym departamentem, ale w banku centralnym. Od marca 2008 roku jest wiceministrem finansów, nadzoruje rynek finansowy, w tym Bank Gospodarstwa Krajowego, koordynuje współpracę z NBP, zajmuje się kwestiami informatyki w resorcie. Jest także przewodniczącym rady Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.

[srodtytul]Szanse Pruskiego[/srodtytul]

Jego konkurentem do tego stanowiska może być Jerzy Pruski, który obecnie kieruje Bankowym Funduszem Gwarancyjnym, a także doradza prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu.

Zdaniem naszych rozmówców z sektora finansowego zarówno Dariusz Daniluk, jak i Jerzy Pruski nadają się na to stanowisko, wiedzą, jak pracuje się w państwowym urzędzie. Obecny prezes BFG w latach 1998–2004 był członkiem Rady Polityki Pieniężnej, a od marca 2004 do lutego 2008 roku pierwszym zastępcą prezesa NBP, gdzie odpowiadał m.in. za kwestie stabilności finansowej. Sam zrezygnował z tego stanowiska, ponieważ nie układała mu się współpraca w ówczesnym szefem NBP Sławomirem Skrzypkiem. Pruski podobnie jak Daniluk zasiada w KNF, która podejmuje najważniejsze decyzje dotyczące rynków finansowych i kapitałowego. Jest przedstawicielem prezydenta.

[srodtytul]Ponowny wybór Kluzy[/srodtytul]

Czy Sławomir Kluza ma szansę na kolejną pięcioletnią kadencję? Większość naszych rozmówców twierdzi, że nie. – Pytanie, jak Komisja będzie zajmowała się transakcją przejęcia Banku Zachodniego WBK przez hiszpańskiego Santandera. To może być kluczowe – twierdzi jeden z naszych rozmówców.

W niedawnym wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” Kluza pytany, czy będzie się starał o reelekcję, odpowiedział: – Przewodniczącego KNF wskazuje premier, do niego należy ocena i decyzja.

Kadencja szefa nadzoru finansowego trwa pięć lat. Premier może odwołać przewodniczącego tylko wówczas, gdy został skazany za przestępstwo, stracił polskie obywatelstwo, nie może pełnić swoich obowiązków z powodu długotrwałej choroby (musi trwać dłużej niż trzy miesiące). Możliwa jest też rezygnacja przewodniczącego KNF. Jego kadencja wygasa w razie jego śmierci lub odwołania.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy