W 2011 roku zyski banków wzrosną, choć nieco wolniej

Zdaniem analityków nie należy liczyć na 30-proc. poprawę wyników, z jaką mamy do czynienia w bieżącym roku. Niektóre instytucje będą mogły jednak pochwalić się poprawą wyniku sięgającą 60, a nawet 80 proc.

Publikacja: 22.12.2010 07:32

W 2011 roku zyski banków wzrosną, choć nieco wolniej

Foto: GG Parkiet

Banki w tym roku zarobią ponad 11 mld zł, czyli o 30 proc. więcej niż w 2009 r. Takie są szacunki analityków i są one zgodne z ich oczekiwaniami sprzed roku. W pierwszych trzech kwartałach tego roku zysk banków wyniósł 8,6 mld zł, co oznacza, że w ostatnim kwartale tego roku powinny zarobić około 2,6 mld zł.W przyszłym roku rezultaty banków mają się poprawić w stosunku do wyniku z 2010 r., ale według analityków procentowy wzrost zysku może być niższy niż tegoroczny.

[srodtytul]Uwaga na rezerwy[/srodtytul]

– Wynik sektora w 2011 r. będzie wyższy zdecydowanie o ponad 20 proc., ale mniej niż 30 proc. – obstawia Dariusz Górski, analityk Wood & Co. Podobnie uważają Tomasz Bursa z Ipopema Securities i Artur Szeski z Fitch Polska. – Te szacunki nie uwzględniają potencjalnych zmian skali obciążeń?podatkowych – zaznacza Szeski.

W 2011 r. najważniejsze dla tej branży będą tworzone przez banki rezerwy wzrost stóp procentowych oraz nowe regulacje nadzoru. – Wydaje się, że szczyt odpisów w segmencie korporacyjnym mamy już za sobą, a jakość portfela kredytów konsumpcyjnych powinna się stabilizować. Naturalny proces starzenia się portfela kredytów hipotecznych i zwiększanie się portfela wpłynie na wzrost odpisów w tym segmencie, ale w relacji do wielkości portfela nie spodziewamy się istotnych zmian – tłumaczy Szeski.

Zdaniem analityków bankowcy bardzo ostrożnie wypowiadają się o rezerwach. Twierdzą, że będą konserwatystami, jeśli chodzi o ich tworzenie. – Nie zdziwiłbym się, jeśli kilka banków zaskoczyłoby w przyszłym roku rynek niższymi rezerwami – mówi Tomasz Bursa.

[srodtytul]Komu urośnie najbardziej[/srodtytul]

Dariusz Górski twierdzi, że jednym z banków, który pokaże znacząco lepsze wyniki za 2011 r. w porównaniu z tegorocznymi, będzie Getin Noble Bank. – To będzie bardzo dobry rok dla Getinu, spadek kosztów ryzyka znacząco poprawi wyniki tego banku – uważa analityk Wood & Co.Będzie to widoczne również na poziomie właściciela, czyli Getinu Holding (bank należy do jego najważniejszych aktywów).

Mediana prognoz prezentowanych przez agencję Bloomberga wskazuje, że w przyszłym roku zysk Getinu Holding może się zbliżyć do 630 mln zł, co oznaczałoby blisko 80-proc. wzrost w porównaniu z szacowanym wynikiem w 2010 r.Oprócz Getinu na wzrost zysku przekraczający średnią dla całego sektora może liczyć Bank Millennium. Instytucja, która w 2009 r. wykazała niewiele ponad 1 mln zł zysku netto, dwa lata później ma zarobić ponad 440 mln, czyli o przeszło 60?proc. więcej niż w tym roku.

Wzrost rzędu 18–20 proc. jest na przyszły rok prognozowany w odniesieniu do takich instytucji, jak Pekao czy ING?Bank Śląski. Na dynamikę zysku całego sektora największy wpływ będzie miał – zdaniem analityków – PKO?BP, gdzie spodziewana jest ponad 30-proc. poprawa. Specjaliści szacują, że w 2011 r. największy polski bank może wykazać blisko 4,2 mld zł zysku netto.

[srodtytul]Koszty w ryzach[/srodtytul]

Według prognoz analityków w całym sektorze przyszłoroczne przychody powinny być podobne do tegorocznych. Przychody z odsetek urosną nie?tylko dzięki większej akcji kredytowej, ale przede wszystkim dzięki spodziewanym podwyżkom stóp procentowych.

– Kluczowa do osiągnięcia lepszych wyników będzie wyższa akcja kredytowa – mówi Tomasz Bursa. – Nie liczyłbym na tak dużą sprzedaż kredytów hipotecznych jak w tym roku. Spodziewam się natomiast, że w drugiej połowie roku pojawi się popyt na kredyty korporacyjne, co z kolei zwiększy zainteresowanie leasingiem i kredytami samochodowymi.Nie wiadomo, czy Komisja Nadzoru Finansowego wprowadzi ograniczenia dotyczące udzielania kredytów w walutach. Jeśli doszłoby do tego, to z pewnością wartość nowych kredytów hipotecznych się zmniejszy.

Banki nadal będą trzymały w ryzach koszty, zarządy nie mówią o planach rozbudowy sieci sprzedaży czy zwiększeniu zatrudnienia. Mimo to koszty będą rosły, chociażby ze względu na wzrost VAT.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy