Obrót, którego nie było

Od debiutu kontraktów na WIBOR oraz na obligacje skarbowe na GPW minął ponad miesiąc. Na razie jednak zainteresowanie nimi jest znikome.

Publikacja: 29.11.2013 10:00

Nowe futures pojawiły się na naszym rynku 18 października. W obrocie znalazło się dziewięć serii kon

Nowe futures pojawiły się na naszym rynku 18 października. W obrocie znalazło się dziewięć serii kontraktów na obligacje skarbowe oraz 29 na stawkę WIBOR.

Foto: Fotorzepa, Mateusz Dąbrowski md Mateusz Dąbrowski

Nowe futures pojawiły się na naszym rynku 18 października. W obrocie znalazło się dziewięć serii kontraktów na obligacje skarbowe oraz 29 na stawkę WIBOR. Mimo tak bogatej palety instrumentów statystyki dotyczące obrotu nimi prezentują się mizernie.

W przypadku kontraktów na WIBOR od momentu debiutu handlowano nimi tylko w ciągu dwóch sesji (od dnia debiutu było ich 28). Dokonano zaledwie 12 transakcji, a ostatnia przypada na 24 października. Nieco lepiej wygląda to w przypadku kontraktów na obligacje skarbowe. Handlowano nimi podczas dziewięciu sesji. W sumie zawarto 21 transakcji.

Czas promocji

– Po pierwszej fazie, czyli wprowadzeniu instrumentów na rynek, przechodzimy do drugiego etapu, czyli ich promocji. GPW podejmuje kroki, aby zachęcić inwestorów do naszego rynku, spotyka się z inwestorami, tłumacząc im zalety kontraktów na WIBOR i obligacje skarbowe. Zanim jednak przełoży się to na większe obroty, z pewnością musi upłynąć trochę czasu – twierdzi Marek Kaczor, szef zespołu rynków stopy procentowej w PKO BP. Również przedstawiciele GPW bronią nowych instrumentów.

– Jak każdy instrument finansowy wprowadzany na rynek (nie tylko giełdowy), także kontrakty terminowe na stawki referencyjne WIBOR oraz kontrakty terminowe na obligacje skarbowe potrzebują czasu na zdobycie popularności, a tym samym stałego grona klientów zainteresowanych regularnym handlem. Dlatego ocenianie funkcjonowania tych instrumentów zaledwie po miesiącu ich obecności na parkiecie nie jest wskazane i w naszej ocenie nie może być miarodajną prognozą ich przyszłej roli na GPW – mówi Katarzyna Kozłowska, rzecznik GPW.

Nie najlepszy start nowych kontraktów przywołał jednak doświadczenia z przeszłości. W latach 2005–2007 inwestorzy mogli już bowiem handlować futures na pięcioletnie obligacje skarbowe. Jednak z powodu nikłego zainteresowania giełda postanowiła wycofać je z obrotu. Część osób już teraz twierdzi, że czeka nas powtórka z rozrywki. Czy tak się stanie?

– Myślę, że w przyszłości część obrotu z pewnością przejdzie z rynku OTC na regulowany, co będzie pochodną zmieniających się regulacji prawnych. Chodzi tu przede wszystkim o regulację EMIR, która będzie nakładała obowiązek centralnego rozliczania transakcji oraz ich raportowania. To spowoduje, że koszty działalności na rynku OTC będą większe – twierdzi Kaczor.

Za dużo kontraktów?

Nieco ponad miesiąc z nowymi kontraktami pokazał, że nawet jeśli inwestorzy dokonują transakcji, to są wybredni. Przykładowo: w przypadku kontraktów na WIBOR nie zawarto jeszcze żadnej transakcji na stawkę trzymiesięczną. Również futures na długoterminowe obligacje skarbowe nie znalazły jeszcze amatorów. Czy więc naszemu rynkowi potrzebne jest aż 29 serii kontraktów na WIBOR i 9 na obligacje skarbowe? – Z perspektywy market makerów lepiej byłoby, aby ilość kontraktów była mniejsza, bo wtedy łatwiej jest je kwotować. Natomiast z punktu widzenia klienta, który chce sobie zabezpieczyć ryzyko stopy procentowej, większa ilość instrumentów jest lepsza, gdyż może sobie wybrać taki, który mu najbardziej odpowiada – uważa Kaczor.

Jak podkreśla z kolei Kozłowska, struktura oferty została przygotowana w trakcie konsultacji rynkowych.

– W naszej opinii najlepiej odzwierciedla aktualne oczekiwania inwestorów – mówi. Jak dodaje, GPW prowadzi szereg działań mających na celu jak najszybsze zbudowanie płynnego rynku kontraktami na stawkę WIBOR i obligacje skarbowe. – Podjęliśmy m.in. decyzję o czasowym zwolnieniu z opłat za obrót tymi kontraktami, zwolnienie będzie obowiązywało do końca października 2014 r. – dodaje.

Problemem wciąż jednak pozostaje fakt, że banki, do których skierowane są przede wszystkim nowe pochodne, nie mogą nimi handlować bezpośrednio na GPW. Zdaniem niektórych dopóki ten kłopot nie zostanie rozwiązany, ciężko będzie zbudować satysfakcjonującą płynność na tych instrumentach.

[email protected]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy