Zyski z inwestycji w fundusze wyraźnie wyhamowały. Podczas gdy jeszcze w październiku najlepszy fundusz akcji zarobił ponad 13 proc., a średnia stopa zwrotu funduszy małych i średnich spółek przekroczyła 8 proc., w listopadzie najbardziej rentowna strategia akcji – Caspar Akcji Polskich była „zaledwie" niecałe 4 proc. na plusie.
Stopy zwrotu pokazują to, o czym część zarządzających mówi już od pewnego czasu – po tak dobrym roku (Copernicus Akcji Dywidendowych zarobił ponad 55 proc. w okresie styczeń–listopad), w jego końcówce może być już trudno o „fajerwerki".
Trend boczny
– Zgodnie z naszymi prognozami 2014 rok na rynkach akcji upłynie pod znakiem konfrontacji rozbudzonych oczekiwań inwestorów z wynikami spółek, co zaowocuje trendem bocznym. Selekcja stanie się więc w jeszcze większym stopniu niż dziś kluczem do sukcesu – mówi Łukasz Hejak, zarządzający funduszem Investors Top 25 Małych Spółek.
Selekcja, czyli trafny wybór spółek, a nie odwzorowanie indeksu. – Najlepiej takich firm, które będą w stanie w najbliższych okresach poprawić wyniki finansowe, gdzie pokrycie zysku netto przez przepływy gotówkowe jest możliwie wysokie, struktura bilansu bezpieczna, a wskaźniki wyceny uzasadnione prognozami wyników na najbliższe 1–2 lata – wyjaśnia Hejak.
Klienci TFI, którzy zdecydowali się na fundusze akcji w ostatnich miesiącach – skokowy wzrost zainteresowania funduszami inwestującymi na giełdzie, szczególnie w małe i średnie spółki nastąpił we wrześniu i w październiku – nie powinni więc liczyć na to, że w perspektywie najbliższych kilku miesięcy ich inwestycje zarobią tyle co w okresie lipiec– październik.