Daewoo próbuje ugodzić się z wierzycielami
Znajdujący się w kłopotach finansowych drugi co do wielkości konglomerat w Korei Południowej - Daewoo Group - rozpoczął proces negocjacji z wierzycielami. Koncern, którego zadłużenie szacuje się na 60 bln wonów (47,8 mld euro), w lipcu br. stanął na progu bankructwa, co wstrząsnęło światowymi rynkami i wzbudziło obawy przed pojawieniem się kolejnego kryzysu na miarę azjatyckiego z jesieni 1997 r. W związku z problemami finansowymi, w miniony weekend podał się do dymisji prezes Daewoo Group Kim Woo Choong oraz 12 członków zarządu tej instytucji. Ten 62-letni biznesmen był twórcą potęgi koreańskiej firmy i w ciągu 30 lat przekształcił ją z małego przedsiębiorstwa branży tekstylnej w ogromny, znany na całym świecie koreański czebol.Rezygnacja prezesa zbiegła się z przygotowaniem przez Daewoo trzech projektów restrukturyzacji zadłużenia, które w poniedziałek z zadowoleniem przyjęto na giełdzie seulskiej, gdzie indeks Kospi zyskał 5,2%. Jednak już po zamknięciu giełdy okazało się, że proces ten może napotkać wiele problemów.Cztery podstawowe jednostki Daewoo Group to: Daewoo Motor Co. działający w branży samochodowej, Daewoo Electronics Co. produkujący artykuły gospodarstwa domowego, Daewoo Heavy Industries Co. - koncern stoczniowy oraz firma budowlana Daewoo Corp. Te cztery oddziały chcą zamienić połowę swojego zadłużenia (21 mld USD), na akcje oraz odroczyć spłaty rat kapitałowych i odsetek. Działanie to ma na celu m.in. wyjaśnienie sytuacji finansowej tych filii przed ich ewentualną sprzedażą. Na przykład amerykański potentat General Motors Corp. poinformował, że czeka na wyniki restrukturyzacji, aby zdecydować, czy kupić Daewoo Motor, drugiego w Korei po Hyundaiu producenta samochodów. Sprawa ta nie jest jednak taka prosta, ponieważ projekt restrukturyzacji zadłużenia czebola wymaga akceptacji przynajmniej 75% wierzycieli wszystkich oddziałów. Tymczasem w poniedziałek sprzeciw wobec projektu zgłosili wierzyciele innych, o wiele mniejszych filii czebola - Ssangyong Motor, produkującego wyposażenia sportowych samochodów oraz spółki wytwarzającej sprzęt telekomunikacyjny - Daewoo Telecom. Do tej pory w restrukturyzacji zadłużenia Daewoo Group nie biorą także udziału jego zagraniczni wierzyciele, na których przypada 10% całego długu czebola. - Nie spodziewam się, aby negocjacje zakończyły się szybko. Będą one wymagały dużo czasu i wysiłków z obu stron - powiedział agencji Bloomberga Oh Sung Wook, rzecznik koreańskiego Hanvit Bank, głównego wierzyciela Daewoo Electronics.
Ł.K.