Ciężki rok dla Lockheeda

Największy amerykański koncern zbrojeniowy Lockheed Martin Corp. jest w tym roku jedną ze spółek, która notuje silne spadki cen akcji. Inwestorzy stracili zaufanie do firmy ze względu na wiele błędów strategicznych, które popełnił jej zarząd, czego efektem było zmniejszenie jej kapitalizacji o 14 mld USD. W końcu października oliwy do ognia dolała kolejna wiadomość opublikowana przez Lockheeda, który jeszcze obniżył i tak słabą już prognozę wyników w 1999 r. Na amerykańskim rynku trwają teraz spekulacje, czy swoje stanowisko zdoła utrzymać prezes koncernu Vance Coffman oraz czy Lockheed będzie zmuszony do znacznej reorganizacji działalności. Wśród analityków na Wall Street przeważa opinia, że firma, której wartość rynkowa spadła do 25 mld USD i która ma 11 mld USD zadłużenia, będzie zmuszona do gruntownej reformy wewnętrznej. - Największa nerwowość panuje wśród głównych inwestorów instytucjonalnych Lockheeda. Wygląda na to, że niektórzy z nich chcą gruntownych zmian - twierdzi na łamach "International Herald Tribune" Martin Knoblowitz, dyrektor wpływowej agencji ratingowej Standard & Poor's Corp., która w ubiegłym tygodniu obniżyła rating zadłużenia koncernu do poziomu tylko nieco wyższego od przyznawanego obligacjom śmieciowym (junk-bonds). Jeszcze przed podjęciem decyzji kadrowych obecny prezes postanowił przystąpić do kontrofensywy i zaproponował program odbudowy pozycji firmy. Zamierza on przede wszystkim odtworzyć powiązania Lockheeda z Pentagonem i innymi klientami federalnymi. Ponadto zamierza zwiększyć zaangażowanie firmy w inne, nie zbrojeniowe, sektory gospodarcze i znaleźć nowych partnerów inwestycyjnych. Chodzi tu przede wszystkim o branżę telekomunikacyjną. Lockheed posiada już 49% akcji firmy Comsat Corp., zajmującej się komunikacją satelitarną, która umożliwia dostęp do globalnej sieci satelitarnej Intelsat.

Ł.K.