Spadek zysków duńskiego browaru

Znany również na polskim rynku piwnym duński koncern Carlsberg A/S (dysponuje blisko 45% głosów na WZA Okocimia) myśli o zmianie struktury własnościowej i sprzedaży udziałów, które nie mieszczą się w podstawowej działalności firmy.Bezpośrednim powodem do takiej decyzji stały się opublikowane przed kilkoma dniami wyniki koncernu za rok finansowy 1998/99 (zakończony 30 września br.). Okazało się, że w porównaniu z poprzednim rokiem zysk firmy przed opodatkowaniem spadł o 26%, do 1,633 mld koron duńskich. Do 18,21 korony zmniejszył się zysk przypadający na jedną akcję kopenhaskiego browaru.Nie wszystkie wyniki były jednak złe. Zysk operacyjny wzrósł o 7,7%, do 1,673 mld koron (ok. 226,5 mln USD), a dzięki kilku udanym przejęciom na skalę lokalną przychody udało się zwiększyć o 6,7%, do 31,285 mld koron. Już kolejny rok z rzędu Carlsberg sprzedał mniej piwa na duńskim rynku, za to dobrze radziły sobie oddziały firmy m.in. w Wielkiej Brytanii, Finlandii, Szwecji, na Litwie, w Polsce, Portugalii, we Włoszech i Hongkongu. Zdecydowanie poniżej oczekiwań rozwinęła się sprzedaż w Chinach i Rosji.Dzięki planowanym zmianom struktury właścicielskiej koncern ma nadzieję na rozluźnienie kontroli przez mającą status organizacji użyteczności publicznej Fundację Carlsberga (Carlsbergfondet jest największym akcjonariuszem browaru, posiada ponad 50% akcji). Poza tym koncern chce się w najbliższym czasie pozbyć 65% udziałów w fabryce porcelany Royal Scandinavia oraz 43-proc. pakietu akcji w słynnym kopenhaskim parku rozrywki i wypoczynku Tivoli.- Mam nadzieję, że proces restrukturyzacji będziemy mogli zakończyć już w przyszłym roku - powiedział niemieckiemu "Handelsblattowi" prezes Carlsberga Flemming Lindeloev. - Chciałbym jednak podkreślić, że nie jesteśmy jeszcze w takiej sytuacji, że musimy pozbywać się posiadanych udziałów za każdą cenę - podkreślił.W najbliższej przyszłości duński browar zamierza się skupić tylko na trzech segmentach działalności: produkcja piwa (Carlsberg Beer), napojów (Carlsberg Soft Drink) oraz usługach finansowych (Carlsberg Finance). Jak przyznał prezes F. Lindeloev, przygotowania do zmiany struktury trwają już od kilku tygodni. Zdaniem ekspertów, najtrudniejszym zadaniem będzie przekonanie Fundacji Carlsberga do tych planów. W ich opinii, to właśnie opory ze strony tego akcjonariusza sprawiły, że kopenhaski browar nie przejawia aktywności na polu fuzji i przejęć w światowej branży piwnej.

W.K.