Erste o Okocimu

W ocenie austriackiego banku Erste, docelowy pułap ceny akcji Okocimia wynosi 17,50 zł. Wczoraj na fixingu walorami producenta piwa handlowano po 18 zł. Analitycy nie wykluczają jednak, że kurs może wzrosnąć, jeśli inwestor strategiczny Carlsberg zdecyduje się na sprzedaż swojego pakietu.Erste przyznało spółce rekomendację "underperform" (gorzej niż rynek), wyrażając wątpliwości, czy Okocim zdoła utrzymać swój udział w rynku i czy ma przed sobą przyszłość.Analitycy określili 1999 r. dla Okocimia jako zły. W pierwszych trzech kwartałach obroty spółki spadły o 5%, a zysk netto o 46%. Według austriackiego banku, spółka nie posiada wyraźnej strategii rynkowej, a główny udziałowiec Carlsberg nie wykazuje szczególnego zaangażowania. Decyzji nie podjęto w dwu kluczowych kwestiach - budowy nowego browaru i rozwoju sieci dystrybucji. Zdaniem analityków, polityka Okocimia jest "regresywna". Deprecjacja majątku przewyższa bowiem inwestycje kapitałowe, a majątek ruchomy w formie gotówki (147 mln zł, co odpowiada 53 proc. wartości całego majątku spółki) zainwestowany jest w papierach wartościowych, z których dochód jest tylko nieznacznie wyższy niż stopa inflacji.Wycena akcji polskiego browaru mogłaby być wyższa w przypadku chęci odsprzedania pakietu przez Carlsberga. Zainteresowany zakupem może być południowoafrykański SAB (większościowy udziałowiec w Kompanii Piwowarskiej).Analitycy uważają, że w przypadku sprzedaży walorów przez Duńczyków, cena akcji Okocimia mogłaby dojść do 28 zł (biorąc za punkt wyjścia cenę, którą za czeskie browary Plzensky Prazdroj i Radegast zapłacił SAB).

GMZ, PAP