Kolejne podwyżki cen surowców

Od 10 do 15% wzrosły w ostatnim czasie ceny płyt wiórowych (podstawowy surowiec do produkcji mebli) ? dowiedział się PARKIET. W ciągu ostatnich 12 miesięcy podwyżki wyniosły już łącznie około 45%, co znacznie obniżyło rentowność w Forte, Swarzędzu, Obornikach i innych firmach produkujących meble.

Pierwsze znaczne podwyżki cen płyt wiórowych (około 30%) miały miejsce we wrześniu ub.r., a kolejne (łącznie około 15-proc.) następowały od początku bieżącego roku. Rynek został praktycznie podzielony pomiędzy dwa koncerny niemieckie (Pfleiderer i Krono mają łącznie w nim około 90-proc. udział). Ich przedstawiciele odrzucają jednak kategorycznie zarzuty producentów mebli o tym, jakoby działali w porozumieniu i prowadzili wspólną politykę cenową. Kwestię stosowania ewentualnych praktyk monopolistycznych przez Pfleiderera bada obecnie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.? Działamy w warunkach silnej konkurencji, a zmian cen w ciągu ostatnich 12 miesięcy nie nazwałbym podwyżkami tylko ich powrotem do poziomu sprzed kryzysu rosyjskiego. Po załamaniu koniunktury w 1998 r. ponieśliśmy dotkliwe straty, a nasze zakłady stanęły na granicy bankructwa. We wrześniu ub.r. odczuliśmy znaczne ożywienie w branży i zwiększenie popytu na płyty. Od tego czasu staramy się przywrócić opłacalność produkcji ? powiedział PARKIETOWI Krzysztof Sędzikowski prezes należących do Pfleiderera zakładów Grajewo i Prospan.Zdaniem przedstawicieli spółek meblarskich odrabianie strat przez producentów płyt odbywa się jednak głównie ich kosztem i zagraża całej branży.? Fakty są takie, że znaleźliśmy się już na granicy opłacalności. Około 60% naszej produkcji trafia na eksport, bo krajowy rynek jest bardzo płytki. Działamy więc w bardzo konkurencyjnym obszarze, na którym nie możemy stosować wysokich marż i podnosić cen. Płyty wiórowe produkowane w kraju są tylko o 10% tańsze od wytwarzanych np. w Niemczech. Tymczasem ceny, jakie uzyskujemy za nasze meble są przynajmniej o 50% niższe od tych, jakie otrzymują niemieccy producenci ? powiedział PARKIETOWI Jerzy Pawlak, prezes WFM Oborniki. Na wyniki osiągane z eksportu niekorzystnie wpływa także utrzymująca się silna pozycja złotego względem marki niemieckiej.

MICHAŁ NOWACKI