OMX, operator skandynawskich i bałtyckich giełd, stara się kupić jeden z parkietów na Ukrainie. - Szczególnie interesuje nas kijowska platforma PFTS (Piersza Fondowa Torgowelna Sistema) oraz Ukraińska Mieżbankowskaja Walutnaja Birża (UICE). Prowadzimy rozmowy z władzami obu giełd - stwierdził w rozmowie z ukraińskim "Kommiersantem" Henri Bergstrom, zastępca prezesa OMX. Na razie nieznany jest rozmiar inwestycji. Jednak Bergstrom zaznacza, że grupa nie musi się martwić o środki na przejęcia nad Dnieprem.
Przedstawiciele obu parkietów z Ukrainy zaprzeczają, że sprzedają udziały skandynawskiej grupie. Faktem jest, że kilka dni temu Skandynawowie spotykali się z przedstawicielami urzędów regulującymi tamtejszy rynek kapitałowy.
OMX walczy
o wpływy w regionie
Grupa skupia parkiety w Sztokholmie, Helsinkach, Kopenhadze, Rejkiawiku, Tallinie, Rydze i Wilnie. OMX zamierza rozszerzyć wpływy w Europie Środkowo-Wschodniej. Podobnie jak GPW w Warszawie, interesuje się udziałami giełdy w Sofii oraz parkietem w Lublanie. Kilka tygodni temu Magnus Boecker, szef nordycko-bałtyckiej grupy, poinformował, że rozważany jest też zakup udziałów warszawskiej giełdy.